Auto w chmurze

Richard Felton, Senior Practice Manager w Amazon Web Services (AWS), jeden z prelegentów konferencji Financial Times “Future Of The Car”, 9-11 maja w Londynie, opowiedział nam, jak będzie wyglądała przyszłość motoryzacji, a także o roli, którą w procesie zmian odgrywają technologie chmurowe.

– Jak ważna dla sektora motoryzacyjnego jest chmura obliczeniowa – z punktu widzenia AWS, światowego lidera w tej dziedzinie?

– Dla przyszłości samochodów jest kluczowa. Bez niej nie byłaby możliwa motoryzacja autonomiczna. Nasz dział koncentruje się na współpracy z klientami z tej branży. Pomagamy im w całym procesie rozwoju produktów. To naprawdę ekscytujący czas. Mamy do czynienia z szeregiem branżowych transformacji. Co więcej – wszyscy zdają sobie sprawę, że są one niezbędne. O trendach decydują dziś wymogi związane ze zrównoważonym rozwojem i redukcją kosztów. Wpływają na nie również problemy wynikające z zawirowań globalnej ekonomii.

– Wspomniał pan o klientach AWS.

– Są wśród nich producenci – jak BMW i ważni dostawcy – np. firma Continental. Wszyscy klienci z branży motoryzacyjnej chcą włączyć do tradycyjnej produkcji cyfrowe doświadczenia nowej generacji. Jedną z najważniejszych spraw, jakie widzimy, jest potrzeba innowacji. Nasi partnerzy rozumieją, że muszą przekształcać swój biznes w kilku obszarach. Niezależnie od tego, czy chodzi o produkcję, czy też o projektowanie, stawiają na innowacje. Jednym z głównych trendów branży jest przejście na pojazdy zdefiniowane programowo.

– Co to oznacza?

Chodzi o nowe podejście do projektowania samochodów. Główne założenie polega na możliwości kontroli wszystkich parametrów i funkcji auta za pośrednictwem oprogramowania. Dzięki temu można osiągnąć wyższy poziom zarówno bezpieczeństwa, jak i komfortu jazdy, dzięki dostępowi do usług bezprzewodowych i ciągłych aktualizacji. Koncepcja ta szybko zdobywa popularność w branży. Kierowcy i pasażerowie oczekują, że określone funkcje pojazdu będą aktualizowane podobnie jak w smartfonach, które nosimy w kieszeniach. Wspominany wcześniej Continental stworzył platformę o nazwie Continental Edge. Składa się ona z modułów oprogramowania, które umożliwiają klientom firmy całkowicie wirtualnie testowanie w chmurze, a następnie wdrażanie poprzez bezprzewodowe aktualizacje oprogramowania w aucie. Kluczowe jest to, że przy użyciu tych paradygmatów rozwoju oprogramowania mogą oni dokonywać aktualizacji przez cały okres eksploatowania pojazdu.

– Jaka jest pańska wizja nowej motoryzacji?

– Nie mam kryształowej kuli… Tym niemniej można wnioskować, w którą stronę zmierza branża. Podstawowy cel stanowi bezpieczny, pewny i zrównoważony transport dla wszystkich – dla młodych, dorosłych i starszych, dla osób z ograniczeniami i niepełnosprawnościami.

– Obecnie szczególnie ważna i aktualna jest kwestia zrównoważonego.

– W tej dziedzinie pomagamy m.in. innowacyjnej szwajcarskiej firmie ABB, jako producentowi i dostawcy, w dziedzinie kontroli i planowania obciążenia pojazdów, a informacje na ten temat pobierane są z sieci. Ma to wpływ na zmniejszenie kosztów, ale co ważniejsze, redukuje negatywny wpływ transportu na środowisko.

– Mówimy o motoryzacji, która zawsze budziła emocje. Czy grozi nam skrajny praktycyzm oznaczający nudę?

– Mówiłem o bezpiecznym i zrównoważonym transporcie, bo przecież chodzi o to, żeby był on zorganizowany w odpowiedzialny sposób. Oczywiście, marki prestiżowe i luksusowe cały czas pracują nad nowymi, ekscytującymi, angażującymi emocjonalnie nowościami, na jakie czekają ich klienci. Ale i w tym przypadku możliwe są innowacyjne rozwiązania. Współpracujemy np. z naukowcami z firmy Lantis, którzy chcą wykreować nowego typu odczucia, dzięki usługom cyfrowym. Pomagamy im w tworzeniu rozwiązania, które nazwali SmartCockpit. W projekcie uczestniczą specjaliści z innych działów Amazon, m.in. działu Urządzeń. Pomysł polega na tym, żeby monitorować i kontrolować inteligentne domy z wnętrza pojazdu.

– Co ciekawego dzieje się w dziedzinie wykorzystania AI w motoryzacji?

– Jeśli spojrzymy wstecz, cofając się o 20 lat, nikt nie mówił o zrównoważonym transporcie. Ten jakże ważny obecnie trend jest możliwy dzięki pojazdom elektrycznym i autonomicznym. Aby opracować samochody poruszające się samodzielnie, potrzebna jest jednak bardzo duża porcja pamięci masowej i mocy obliczeniowej, którą można uzyskać dzięki usługom w chmurze. Umożliwia to zarówno rozwój, jak i praktyczną obsługę systemów autonomicznych. Współpracujemy z dużymi producentami, którzy chcieliby stworzyć w pełni autonomiczną platformę dla ciężarówek. Można w tej kwestii skorzystać z doświadczeń firmy Bolt, która we współpracy z AWS, wprowadziła do ruchu autonomiczne taksówki. Wymagało to całego cyklu rozwoju tej technologii – od pozyskiwania danych, poprzez przetwarzanie ich przy użyciu uczenia maszynowego, takiego jak Amazon SageMaker Ground Truth, aż po percepcję i kategoryzację, w której można przeprowadzać pełne symulacje autonomicznego poruszania się w mieście, by następnie przesłać aktualizacje algorytmów sterowania do pojazdów.

– Brzmi to dość skomplikowanie, ale pokazuje, jak wykorzystanie chmury zmienia branżę motoryzacyjną. Proszę opowiedzieć o kolejnych zmianach.

– Poruszyliśmy już temat pojazdów definiowanych programowo. Jestem przekonany, że to one wyznaczą główny kierunek rozwoju. Zmieni się też coś, co określamy jako doświadczenie klienta. Dotychczas była to sprzedaż liniowa, od wyboru specyfikacji pojazdu do zamówienia. Współcześni nabywcy chcą czegoś innego – wielokrotnie wchodzą i wychodzą z procesu zakupu, zmieniając konfigurację i różne funkcje. Chcą mieć możliwość zrobienia tego w swoich telefonach lub komputerach. W tej dziedzinie podjęliśmy współpracę z Audi. Stworzyliśmy fotorealistyczny salon tej firmy umieszczając w nim konfigurator wyrenderowany w 3D. Klienci Audi mają do czynienia z realistycznymi obrazami utworzonymi w chmurze akcelerowanej graficznie. Oglądają wybrane pojazdy w naturalnym otoczeniu i warunkach oświetleniowych. Warto podkreślić, że Audi odnotowało 66 proc. wzrost zainteresowania swoim konfiguratorem. Jednocześnie zaowocowało to 9 proc. wzrostem zamówień na dodatkowe funkcje w zamawianych pojazdach.

– Podczas konferencji „Future Of The Car” mówiono również o zmianach, jakie zachodzą w produkcji samochodów.

– Ważną częścią tego, co nazywamy przemysłem 4.0, jest inteligentna produkcja i to, co wytwarza. Pomagamy wytwórcom poprawiać terminy dostaw, zwiększać elastyczność linii produkcyjnych, a także obniżać koszty oraz poprawić jakość. Jako AWS zaangażowaliśmy się w cyfrową platformę produkcyjną Volkswagena. Ogólny cel naszych prac stanowi poprawa wydajności o 30 proc. na całym świecie, w 122 zakładach produkcyjnych tego koncernu. Stworzyliśmy platformę, która pozwala pozyskiwać dane z fabryk przy użyciu uczenia maszynowego. Aby zrozumieć i przeanalizować te dane, a następnie wykorzystać je do usprawnienia procesu produkcyjnego i zastosować do komputerowej kontroli pojazdów. Sprawdzamy więc, czy etykiety regulacyjne są przymocowane do aut i czy zawierają niezbędne dane. Pozwala to Volkswagenowi podwyższyć dokładność kontroli, a tym samym poprawić jakość.