Czy warto inwestować w startupy?

O startupach mówi się często w sytuacji ich zakładania, eskalowania oraz pozyskiwania funduszy. Warto jednak przyjrzeć się temu zjawisku z przeciwnej strony, czyli z perspektywy inwestora, który mógłby w startup zainwestować. Inwestowanie w startupy staje się co raz bardziej powszechne na rynku, z racji na pojawianie się wielu na pozór przyszłościowych, nowych firm. Na co należy zwrócić uwagę? Jak ocenić możliwości startupu? O tym czy warto inwestować w startupy i jakie niesie to za sobą możliwości opowie Łukasz Blichewicz  z Grupy Assay, specjalizującej się we współpracy ze startupami.

Czym jest startup i kiedy przestaje nim być?

Pojęcie startupu jest używane cały czas i jego definicja raczej jest rozumiana przez społeczeństwo intuicyjnie. Definicje na to pojęcie pozostają sporne, jednak można wyróżnić kilka kryteriów, które je definiują. Zostało ogólnie przyjęte, że startupy są w fazie poszukiwania swojego modelu biznesowego oraz są kojarzone z innowacyjnością, z czymś co dopiero wchodzi na rynek. Po odnalezieniu już odpowiedniego dla spółki modelu biznesowego, osiągnięciu realnych wyników finansowych, przekroczeniu progu rentowności i względnej stabilizacji obrotu, można powiedzieć, że firma przestała być startupem.

Na co należy zwrócić uwagę przy chęci zainwestowania w startup?

Kluczowe jest przede wszystkim przeprowadzenie dokładnej analizy spółki oraz istniejącej i potencjalnej konkurencji. Ważnym aspektem jest poznanie zespołu, sprawdzenie kto pracuje nad projektem oraz jakie ma doświadczenie z tym związane. Ważne jest to, aby zespół był zgrany, zmotywowany do rozwijania nowego przedsięwzięcia i umiejący poradzić sobie z problemami. Najtrudniejszy do zarządzenia zespół to taki, który oczekuje w startupie wygodnej i pewnej posady. Istotny  jest również rynek, jego wielkość., na który startup chce wejść. Jeżeli mówimy o funkcjonujących od dawna, niejako sprawdzonych rozwiązaniach, duże rynki czasem są tak przesycone, że ciężko młodej spółce się na nich przebić. Nowe i niszowe rynki jak i innowacyjne rozwiązania odpowiadające na potrzeby tych dojrzałych są w stanie generować większe zyski, jeżeli spółka ma na nich pozycję lidera.

Czym kierować się wybierając startup, w który chcemy zainwestować?

Pomysłem na biznes, jego unikatowością i przede wszystkim startowym składem zespołu. Nie są tu jednak kluczowe kompetencje czysto zadaniowe – księgowe, graficzne, wiedza prawnicza czy zdolności webmasterskie. Najistotniejsze są zdolności organizacyjne, umiejętność realizacji wizji i skalowania trafnie rozpoczętego biznesu. Rozeznanie w startupach warto też podeprzeć  własnym doświadczeniem biznesowym i znajomością rynku i jego uczestników. Dzięki temu można zaangażować się w przedsięwzięcie osobiście – poprzez doradztwo, ale też z racji doświadczenia łatwiej ocenić potencjał biznesu. Warto też zainteresować się  startupem który pasuje do naszego obecnego portfolio i buduje synergię z już funkcjonującymi w strukturze spółkami. Dzięki temu w przyszłości będziemy mogli usprawnić rozwój biznesu poprzez wykorzystanie zbudowanej już pozycji rynkowej, zgromadzone do tej pory kontakty oraz umożliwić rozszerzenie oferty biznesowej naszych obecnych inwestycji o nową i usprawnić spektrum ich funkcjonowania.

Duże firmy chętnie inwestują w startupy w celu polepszenia swoich dotychczasowych usług, wspierając się nawzajem swoimi kompetencjami. Wielu gigantów, takich jak Google, inwestuje w startupy na pozór odbiegające od ich kluczowej działalności, widząc w nich potencjał zysku z racji na posiadane kontakty biznesowe, doświadczenie i pozycje na rynku, ale też w celu usprawnienia swoich dotychczasowych działań, bądź ulepszenie oferty. Takie rozwiązania są korzystne dla obu stron.

W jaki sposób można zainwestować w startup będąc osobą fizyczną?

Istnieje wiele sposobów na inwestowanie, a jedną z nich jest crowdfunding udziałowy, z ang. equity crowdfunding (w skrócie ECF), który pozwala na zebranie potrzebnego kapitału dla startupu od inwestorów w zamian za udziały w spółce. ECF jest dobrą alternatywą zarówno dla nowo powstających spółek, które poszukują finansowania jak i dla inwestorów, dla których nawet niewielki wkład finansowy daje możliwość na łatwość zysku przy względnie niewielkim ryzyku. Informacja o możliwości finansowania często pojawia się w internecie na platformie crowdfundingowej i jest skierowana do szerokiej grupy inwestorów. Kolejną możliwością jest model polegający na przekazaniu środków wyspecjalizowanym firmom, które za niejako pasywnego inwestora ulokują środki wedle swojej najlepszej wiedzy i w oparciu o wypracowane przez lata kompetencje. Celem takiego inwestowania jest długoterminowy zysk osiągany poprzez wzrost wartości akcji czy udziałów spółki.

Jakie istnieją sposoby na spieniężenie inwestycji?

Inwestując na rynku kapitałowym,  zawsze myślimy o zysku, tak samo jest w przypadku inwestycji w startupy. Istnieje kilka sposobów na spieniężenie inwestycji. Jednym ze sposobów jest sprzedaż startupu bądź udziałów większej firmie lub inwestorowi kapitałowemu. Każdego roku, przykładowo w Izraelu, koncerny skupują setki startupów w celu zwiększenia swoich kompetencji np. technologicznych. Poprzez taką transakcję można otrzymać gotówkę lub część akcji koncernu, wszystko zależy od  posiadanych udziałów w startupie. Kolejnym sposobem jest IPO startupu, z ang. Initial Public Offering, który wiąże się z wprowadzeniem spółki na giełdę. Na to mogą pozwolić sobie tylko bardziej dojrzałe startupy. Istnieje również forma wypłaty dywidendy przez startupy w celu wygenerowania pasywnego zysku dla inwestorów z jednoczesnym zachowaniem majątku udziałowego.

Zagrożenia, szanse i możliwości związane z inwestycją w startupy

Angażując się w inwestowanie w startupy warto brać pod uwagę potencjalne zagrożenie, które jak to w przypadku inwestycji istnieje zawsze, raz jest mniejsze, raz większe. Warto przed podjęciem inwestycji zapoznać się z dotychczasowymi osiągnięciami firmy, wynikami finansowymi, planami biznesowymi – aby ocenić na ile opłacalna jest inwestycja. Aby ograniczyć ryzyko straty, warto pomyśleć o zdywersyfikowaniu portfela inwestycyjnego, ponieważ rozdzielając inwestycję na kilka projektów zwiększamy jej bezpieczeństwo. Według badań fundacji Kauffmana, dla zminimalizowania strat, w portfelu inwestycyjnym inwestora powinno znaleźć się minimum 6 startupów. Startupy to ryzykowne inwestycje, ale odpowiednie rozeznanie i dokonanie właściwej analizy pozwoli na wyjście z inwestycji z zyskiem. Warto inwestować w spółki z różnych branż, aby zabezpieczyć się przed fluktuacją którejś z nich. Zawsze trzeba być przygotowanym na ewentualne ryzyko idące za  daną inwestycją. Inwestuj w sprawdzone spółki, na których się znasz lub rozumiesz, aby móc być również ich doradcą i sprawnie zwiększać ich świadomość na rynku. Jeżeli chcesz z kolei inwestować pasywnie, nie masz czasu na „pilnowanie biznesu” – warto rozważyć powierzenie kapitału firmom, które mają doświadczenie, wiedzę, czas i kompetencje w zakresie budowania rentownego portfela inwestycji.