Volkswagen Tiguan Allspace – Większy brat

Volkswagen Tiguan Allspace

Model Tiguan jest prawdziwym bestsellerem Volkswagena w Europie. Sprzedaje się tak dobrze, że dealerzy mają kłopot z dostarczeniem ich klientom na czas. Ale smukły i sprytny SUV klasy średniej ma brata, który jest bardziej… kurpulentny, jakby miał w nosie cały ten szał związany z byciem „Fit”. Jednak w tym przypadku jest to cecha, dzięki której Tiguan jest jeszcze bardziej atrakcyjny.

Tekst: Michał Garbaczuk

Po pierwsze, Tiguan Allspace jest dłuższy od swojego pierwowzoru o 21 centymetrów, po drugie, rozstaw osi zwiększony został o 11 centymetrów, do 278,7 cm. Wygląda jak nieco pomniejszony Touareg, ale jest od niego bardziej funkcjonalny. To pierwszy SUV Volkswagena, mogący przewieźć na raz siedmiu pasażerów. Moim zdaniem nadwozie jest proporcjonalnie i wygląda dojrzale. Najbardziej urósł bagażnik – z 615 do 760 litrów. To wynik więcej niż wystarczający. Po otwarciu pokrywy rozejrzałem się i zacząłem zastanawiać, czy mam tyle rzeczy, by wypełnić go w całości pakując się na wakacje. Producent daje klientom możliwość wyboru, czy chcą mieć największy w klasie bagażnik, czy zamienić tę dodatkową kubaturę na dwa schowane w podłodze fotele.

Tiguan Allspace to odpowiedź na głosy klientów, którzy szukając auta rodzinnego, dotychczas wybierali vany. I jest to odpowiedź konkretna, bo w trzecim rzędzie będą w stanie usiąść dorośli pasażerowie, a to nie jest wcale takie oczywiste u innych producentów. Oczywiście, ze nie będą tam mogli wyprostować się jak na plażowych leżakach, ale po 200 kilometrowej podróży nie będzie trzeba wzywać strażaków, by wydostać ich z czeluści bagażnika. Z przodu to po prostu Tiguan. Przejrzysta deska rozdzielcza z centralnie umieszczonym ekranem systemu multimedialnego, wygodna, gruba kierownica i systemy asystujące kierowcy podczas jazdy.

Pod maską testowego egzemplarza pracował dwulitrowy diesel o mocy 190KM. Producent oferuje klientom także podwójnie doładowany motor o mocy 240 KM, ale to właśnie 190 KM i 400 Nm wydaje się być optymalne do tego niemałego samochodu. Volkswagen nie jest w tej kwestii oryginalny, bowiem podobne jednostki napędowe proponują swoim klientom pozostałe niemieckie marki z segmentu premium. Za przeniesienie tej mocy na asfalt odpowiadała 7-biegowa skrzynia DSG oraz napęd na wszystkie koła 4Motion. Moja deszczowa podróż w okolice Mikołajek sprawiła, że Tiguan Allspace mógł pokazać na co go stać. Trakcja oraz przyczepność na śliskiej nawierzchni jest bardzo dobra. Nie ma mowy o żadnym uślizgu kół, a kontrola trakcji pilnuje, żeby kierowcy nie poniosło zbytnio podczas zabawy na krętej drodze. Systemy reagują jednak bardzo delikatnie, dając jedynie poczucie, że stoi za nami ktoś, kto w odpowiedniej chwili zakończy zabawę, byśmy nie zrobili sobie krzywdy.

To auto potrafi pojechać szybko. Moment obrotowy o wartości 400 Nm dostępny jest przy 1900 obrotach na minutę i bardzo sprawnie pcha auto do przodu. Nie czuć kompletnie żadnej zadyszki czy problemów z wyprzedzaniem. Czasem tylko skrzynia biegów jakby na chwilę wahała się, czy na pewno ma wykorzystać pełną moc silnika. Wnętrze także zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie. Siedzenia są duże i wygodne, a z tyłu miejsca jest dość nawet dla bardzo wysokich pasażerów. Dodatkowo fotele drugiego rzędu można przesuwać w zakresie 18 centymetrów.

Materiały wykończeniowe także nie budzą żadnych wątpliwości, podobnie jak spasowanie elementów. Na pokładzie znajdują się: nowy system inforozrywki z 9,2-calowym wyświetlaczem, trzystrefowa klimatyzacja, aktywny tempomat działający do prędkości 210 km/h, a także system front assist i lane assist, który działa tu dokładnie tak, jak tego oczekuję. Auto utrzymuje się w środku pasa, potrafi samo skręcać na drogach jednojezdniowych i zatrzymać się za poprzedzającym pojazdem. W kraju, w którym tak wiele osób traci życie w zderzeniach czołowych, jest to system, który może pomóc uniknąć takich zdarzeń. Wielkie brawa dla Volkswagena.

Czy ten samochód ma jakieś słabe punkty? Z pewnością dałoby się przyczepić do niektórych elementów wykończenia. Być może centralna część deski rozdzielczej, na wysokości kolan mogłaby być wykonana z miękkiego tworzywa, być może skrzynia biegów w trybie sport mogłaby odrobinę delikatniej zmieniać przełożenia. Moim zdaniem Volkswagen znów wykonał kawał dobrej roboty, a Tiguan Allspace jest jednym z najlepszych wyborów dla rodzin i dyrektorów wyższego szczebla.

zdjęcia: materiały prasowe Volkswagen