Prawdziwy kabriolet

Mercedes-AMG C 63 S Cabriolet; Exterieur: designo kaschmirweiß magno; Interieur Leder Nappa AMG schwarz; Kraftstoffverbrauch kombiniert: 8,9 l/100 km; CO2-Emissionen kombiniert: 208 g/km; exterior: designo cashmere white magno; interior: AMG nappa leather black; fuel consumption combined: 8.9 l/100 km; CO2 emissions combined: 208 g/km

Mercedes-AMG C 63 S Cabriolet; Exterieur: designo kaschmirweiß magno; Interieur Leder Nappa AMG schwarz;  Kraftstoffverbrauch kombiniert: 8,9 l/100 km; CO2-Emissionen kombiniert: 208 g/km; exterior: designo cashmere white magno; interior: AMG nappa leather black; fuel consumption combined: 8.9 l/100 km; CO2 emissions combined: 208 g/km

Gdyby przyznawano nagrodę za największe osiągnięcia w dziedzinie konstrukcji samochodów z otwieranym dachem, bezspornym zwycięzcą musiałby zostać Mercedes

Inżynierowie ze Stuttgartu wiedzą, co powinno cechować prawdziwy kabriolet. Przede wszystkim nie może być to auto powstałe w wyniku przeprojektowania nadwozia coupé. Prawie zawsze efekt tego typu działania stanowi auto o małej użyteczności, w którym dach można zdjąć tylko w pogodny dzień, po to, by przejechać przez centrum miasta z szybkością nie większą niż 50 km/h, ponieważ w innym przypadku wsteczne zawirowanie powietrza urywa głowę. Równie ważna kwestia to sztywność nadwozia, które musi być równie stabilne, jak w klasycznym sedanie. Słowem – kabriolet musi być projektowany z myślą o tym, że jego użytkownik przez większość roku będzie jeździł ze zdjętym dachem, przynajmniej od marca do listopada, ale też w słoneczne zimowe dni. Nie bez powodu najwięcej aut bez dachu jeździ w Anglii, gdzie przez większość roku dominuje temperatura od kilku do kilkunastu stopni. Warunek ten spełniają wszystkie kabriolety z gwiazdą na masce.Z punktu widzenia miłośników takich pojazdów, to prawdziwe mistrzostwo świata. Kolejną udaną konstrukcją jest nowy C-Klasse Cabriolet, którego kilka wersji silnikowych i wyposażeniowych miałem okazję testować przez dwa dni w okolicach Triestu.

Mercedes-AMG C 63 S Cabriolet; Exterieur: designo kaschmirweiß magno; Interieur Leder Nappa AMG schwarz;  Kraftstoffverbrauch kombiniert: 8,9 l/100 km; CO2-Emissionen kombiniert: 208 g/km; exterior: designo cashmere white magno; interior: AMG nappa leather black; fuel consumption combined: 8.9 l/100 km; CO2 emissions combined: 208 g/km

Już na pierwszy rzut oka auto prezentuje się rasowo – jest jeszcze bardziej zadziorne niż wersja coupé. Główną ozdobę i wyróżnik stanowi miękki dach, który występuje w kilku kolorach (ciemnobrązowym, granatowym lub ciemnoczerwonym). Można go otworzyć podczas jazdy do prędkości 50 km/h, a operacja zajmuje zaledwie 20 sekund. Warto przypomnieć, że większość najbardziej luksusowych i najdroższych kabrioletów ma takie właśnie materiałowe dachy, które zresztą sprawdzają się świetnie we wszystkich warunkach pogodowych. Wielowarstwowe poszycie lepiej izoluje niż blacha, więc wnętrze w zimie nagrzewa się szybciej niż w zwykłym aucie. A poza tym na pierwszy rzut oka widać, że mamy do czynienia z kabrioletem, czego nie da się powiedzieć o autach typu CC, czyli coupé-cabrio z otwieranym sztywnym dachem…

Opisywana wersja jest niższa od sedana klasy C o 15 mm, a zawieszenie opcjonalnie może być pneumatyczne. Współczynnik oporu powietrza jest znakomity – wynosi 0,28. Konstruktorzy zdali na piątkę egzamin w dziedzinie ograniczenia zawirowań powietrza podczas jazdy z otwartym nadwoziem. Po wysunięciu owiewki nad przednią szybą ruch powietrza jest prawie nieodczuwalny przy jeździe powyżej 120 km/h. Dziennikarski test ma swoje prawa, mogę więc zdradzić, że jazda bez dachu z prędkością powyżej 200 km/h jest bardziej komfortowa niż w klasycznym aucie CC poruszającym się 60-80 km/h. Po założeniu dodatkowego windshotu umieszczonego za przednimi fotelami można pokonywać Mercedesem klasy C kilkusetkilometrowe odcinki nie zamykając dachu i nie czując zmęczenia. Gdy na zewnątrz jest gorąco, wydajna klimatyzacja schładza kabinę (i na odwrót), a kiedy zaczyna padać deszcz, krople przelatują nad głową kierowcy, który może zmoknąć tylko wtedy, gdy będzie musiał się zatrzymać.

Mercedes-AMG C 63 S Cabriolet; Exterieur: designo kaschmirweiß magno; Interieur Leder Nappa AMG schwarz;  Kraftstoffverbrauch kombiniert: 8,9 l/100 km; CO2-Emissionen kombiniert: 208 g/km; exterior: designo cashmere white magno; interior: AMG nappa leather black; fuel consumption combined: 8.9 l/100 km; CO2 emissions combined: 208 g/km

Wnętrze auta jest równie wygodne jak w wersji coupé, dodatkowe udogodnienie stanowi „szal powietrzny”, czyli podgrzewanie szyi z wylotami ulokowanymi poniżej zagłówków. Skoro już mowa o wnętrzu – producent proponuje mnóstwo różnych konfiguracji, m.in. trzynaście tapicerek, siedem rodzajów wykończenia, trzy kolory podsufitki. Jak nietrudno się domyślić, najlepiej wygląda stylizacja AMG Line, którą wyróżniają też zderzaki, elementy chromowane, 18-calowe felgi i koło kierownicy ze spłaszczonym u dołu wieńcem. Miłą niespodziankę stanowi duży bagażnik o pojemności 360 litrów przy zamkniętym lub 285 litrów przy otwartym dachu. Oparcie tylnej kanapy można złożyć w proporcji 50:50. Lista dostępnych jednostek napędowych obejmuje 6 silników benzynowych i 2 wysokoprężne.

Najmniejszy, choć w gruncie rzeczy wystarczający, to C 180 (R4, 156 KM i 250 Nm), super praktyczne C 250 (R4, 211 KM i 350 Nm) lub Diesel – C 220 d 4MATIC (R4, 170 KM i 400 Nm), ale najbardziej kusi mocą i dźwiękiem AMG C 43 4MATIC (V6, 367 KM i 520 Nm). W materiałach marketingowych znalazłem sformułowanie, że Mercedes- -Benz C-Klasse Cabriolet to definicja nowoczesnego luksusu. To prawda, nic dodać, nic ująć. Na marginesie – gdy czytam teksty poświęcone kabrioletom zatytułowane np. „Wiatr we włosach”, myślę z politowaniem, że to najgorsza z możliwych rekomendacji. Prawdziwa frajda podróżowania klasą C bez dachu polega na tym, że można to robić przy dowolnej pogodzie nie zakładając czapki ani też szalika.