CI Games: trwają prace nad III częścią gry Sniper Ghost Warrior

ManagerOnline

Sniper Ghost Warrior to najbardziej znana seria gier CI Games, której dwie dotychczasowe odsłony rozeszły się do tej pory w ponad 5,5 milionach sztuk. Dzięki trzeciej części spółka ma zamiar wyznaczyć nowe standardy w segmencie strzelanek o specjalizacji snajperskiej.

Pracuje nad nią stale ponad 80 osób zatrudnionych w dwóch oddziałach firmy, CI Games współpracuje też ze sprawdzonymi i renomowanymi partnerami zewnętrznymi. To m.in. studio Virtuos (współpracujące choćby z Electronic Arts czy Ubisoftem), a także artyści z doświadczeniem nabytym przy takich projektach jak: Mass Effect 3, Bloodborne, Mortal Kombat, seria God of War, Age of Conan, Tomb Raider, Far Cry 2, Bioshock 1 i 2, League of Legends i wiele innych.

– Swój model biznesowy opieramy na wiedzy – powiedział Marek Tymiński, szef CI Games. – To nasi pracownicy są autorami koncepcji i projektu gry, wykonawstwo zaś w dużej mierze zlecane jest wybranym przez nas sprawdzonym podmiotom. Pełna kontrola nad wizją kreatywną oraz procesem tworzenia gry pozostaje po naszej stronie.

Jak szacuje CIG, budżet produkcji trzeciej części Snipera będzie zbliżony lub nieco wyższy niż w przypadku poprzedniego przeboju studia, czyli Lords of the Fallen, kiedy to wyniósł ok. 30 mln zł. Decyzje w sprawie budżetu marketingowego zostaną dopiero podjęte w oparciu o rozmowy z partnerami biznesowymi.

Premiera gry zaplanowana jest na II kw. 2016 r. i ukaże się ona w wersjach na komputery PC oraz konsole nowej generacji: Xbox One i PlayStation 4.

CI Games to pierwsza spółka z branży, która pojawiła się na warszawskiej giełdzie, również jako pierwsza w Polsce zaczęła dobrze zarabiać na tworzeniu gier. Jej skumulowane przychody od debiutu na GPW w 2007 r. przekroczyły już 500 mln zł. Tylko w zeszłym roku przychody ze sprzedaży własnych gier wyniosły 100 mln zł – to absolutny rekord wśród polskich firm związanych z elektroniczną rozrywką. CI Games to także pierwsza polska spółka, która z sukcesem wydaje własne produkty na globalnym rynku na takiej zasadzie, jak niezależne wytwórnie muzyczne wydają płyty – kontrolując cały proces i otrzymując największą część ceny pudełka w łańcuchu dystrybucji.

(DG)