Przedsiębiorstwa odpowiedzą za straty środowiskowe

Kwestia postępujących zmian klimatycznych jest bezdyskusyjna. Określenie, w jaki sposób polityka klimatyczna powinna wpływać na strategie firm, czy też decyzje inwestycyjne, stanowi w większości korporacji stały element strategii finansowej.

Oczywiście nie każdy aspekt prowadzonej działalności musi być natychmiast porządkowany ekologii, ale każda firma bez względu na jej zasięg, liczbę zatrudnionych czy też osiągane przychody, powinna wejść na swoją ścieżkę zrównoważonego rozwoju i próbować włączyć się w nurt transformacji z poszanowaniem zasad ochrony środowiska. Unia Europejska postawiła sobie ambitny plan osiągnięcia neutralności klimatycznej do 2050 roku. Realizując ten cel, przyjęła Europejski Zielony Ład, obejmujący nowe rozwiązania prawne oraz narzędzia finansowe mające przyspieszyć dekarbonizację gospodarek UE oraz umożliwić wzrost gospodarczy, który nie jest uzależniony od wykorzystywania surowców nieodnawialnych. W Polsce wśród przedsiębiorców jest coraz większa świadomość, iż wejście w życie regulacji w obszarze zrównoważonego rozwoju jest nieuchronne i muszą się do tego przygotować. Coraz bardziej widoczna jest też zmiana podejścia, zrozumienie, że bycie „eko” to nie jest tylko chwilowy slogan, który można wykorzystać przez tzw. green- washing, czyli strategię marketingową, której celem jest stworzenie mylnego wrażenia, że dana firma i jej produkty są przyjazne dla środowiska. W istocie zanieczyszczanie środowiska zmienia je w sposób, który jest szkodliwy dla ludzi i dla przyrody. Zanieczyszczenia mogą występować w różnych postaciach obejmując: chemikalia, pył, hałas, promieniowanie i pochodzić z różnych źródeł, zarówno o charakterze rozproszonym, jak transport czy rolnictwo, jak też być związane z konkretnym miejscem np. fabryką, wysypiskiem odpadów, elektrownią. Szkody, które wywołują mogą być lokalne, ale mogą także rozprzestrzeniać się na wielkie odległości. Mogą być efektem awarii lub wynikać z celowej działalności przedsiębiorstw lub ich managerów.

W tym kontekście zwrócić należy uwagę na nową polską regulację dotyczącą odpowiedzialność przedsiębiorstw za przestępstwa przeciwko środowisku. W dniu 1 września 2022 r. weszła w życie ustawa z 22 lipca 2022 r. o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania przestępczości środowiskowej, która istotnie zaostrzyła kary i zmieniła zasady odpowiedzialności za wybrane przestępstwa środowiskowe. Z punktu widzenia przedsiębiorstw (podmiotów zbiorowych stosując nomenklaturę ustawy), oczywiście oprócz surowych kar, bardzo istotne znaczenia mają zmiany jakie ww. ustawa wprowadziła w za- kresie odpowiedzialności podmiotów zbiorowych. Do 1 września 2022 r., co do zasady każda firma mogła ponieść odpowiedzialność za działania członków zarządu, managerów, osób uprawnionych do kontroli lub przedsiębiorców z nią współpracujących, dopiero w przypadku prawomocnego skazania takiej osoby. Z tego powodu, w praktyce, faktyczna możliwość ukarania podmiotu zbiorowego była nie dość, że bardzo trudna, to jeszcze istotnie oddalona w czasie. W zakresie czynów zabronionych dotyczących środowiska to już jest przeszłość. Od 1 września 2022 r w przypadku czynów zabronionych dotyczących środowiska, uregulowanych w kodeksie wykroczeń, ale także przestępstw określonych w kodeksie karnym, takich jak np: powodowanie zniszczeń w przyrodzie w znacznych rozmiarach, zanieczyszczanie środowiska, nieodpowiednie postępowanie z odpadami, brak dbałości o urządzenia ochronne, niszczenie lub uszkadzanie chronionych terenów lub obiektów, a także prowadzenie działalności zagrażającej środowisku, podmiot zbiorowy może ponieść odpowiedzialność za działania osób z nim związanych niezależnie od tego, czy takie osoby zostały prawomocnie skazane. Ustawa przewiduje możliwość nałożenia na taki podmiot zbiorowy kary pieniężnej orzekanej przez sąd w wysokości od 10 tys. zł do 5 mln zł. Oprócz zmian w zakresie odpowiedzialności zdecydowanemu zaostrzeniu uległ także wymiar kary możliwy do orzeczenia za przestępstwa środowiskowe. I tak np. za zanieczyszczenie wody, powietrza lub powierzchni ziemi w znacznych rozmiarach, podwyższono sankcję z 5 do 8 lat pozbawienia wolności, za nieodpowiednie postępowanie z odpadami z 5 do 10 lat pozbawienia wolności, za spowodowanie zniszczeń w przyrodzie w znacznych rozmiarach z 5 do 8 lat pozbawienia wolności.

Zmiana w ustawie o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych jest jak na razie pierwszą modyfikacją odpowiedzialności firm, nie przez przypadek dotyczącą działalności związanej ze środowiskiem. Pamiętać należy, że w ustawie o odpowiedzialności podmiotów zbiorowych cały czas procedowane są dalsze zmiany. Ostatni projekt według stanu z początku grudnia 2022 r znajdujący się na etapie Komitetu Stałego Rady Ministrów, przewiduje istotne zwiększenia pułapu kary, która mogłaby być nakładana na firmę tj. z 5 mln zł do 30 mln zł oraz wprowadzenie zasady, że odpowiedzialność byłaby ponoszona za każde przestępstwo i przestępstwo skarbowe oraz wyeliminowanie konieczności uprzedniego skazania osoby fizycznej jako warunku ponoszenia odpowiedzialności. Jeśli taka nowela zostanie uchwalona, wówczas kara, jaka będzie mogła zostać nałożona za przestępstwa środowiskowe także wzrośnie. Tak czy inaczej, już dzisiaj obowiązują zmienione zasady odpowiedzialności i oprócz strat wizerunkowych, jakie w większości ponosiły firmy w przypadku działań zagrażających środowisku, aktualnie będą ponosiły także dotkliwą odpowiedzialność prawną. W jaki sposób można zatem ograniczyć ryzyko poniesienia takiej odpowiedzialności oraz zapobiec popełnianiu czynów zabronionych przeciwko środowisku? Na pewno wdrożenie odpowiednich procedur w ramach strategii ESG, połączone z dostosowaniem wewnętrznych polityk i procesów do nowych regulacji a także szkolenia pracowników w tym zakresie szczególnie, jeśli firma prowadzi działalności przemysłową, stanowiłoby istotne ograniczenie takiego ryzyka.

Prawodawstwo polskie oraz unijne w zakresie odpowiedzialności przedsiębiorstw za szkody środowiskowe, czy szerzej, dotyczące regulacji środowiskowych, będzie się zaostrzało. Przedsiębiorstwa muszą zdać sobie sprawę, że kurs na neutralność klimatyczną jest nieodwracalny i im szybciej i sprawniej wdrożą polityki ESG, tym bardziej ograniczą ryzyka wizerunkowe, finansowe i prawne.

Maciej Rudnicki– prof. nadzw. dr hab. nauk prawnych, radca prawny, specjalista z zakresu prawa finansowego, prorektor Akademii Polonijnej, w latach 1997-2001 poseł i wiceminister środowiska.