Nowe podejście do mobilności

Ireneusz Borowski, Country Manager Poland w Dassault Systèmes, opowiada o tym, jak nowe rozwiązania software’owe mogą pomóc firmom z branży transportowej w digitalizacji procesów biznesowych

Rozmawiał Wojciech Gryciuk

Podobno branża mobilna znajduje się pod rosnącą presją zwiększania stopnia personalizacji pojazdów?

To prawda. Zmiana ta wymaga zarówno od producentów OEM, jak i ich dostawców większej elastyczności i zdolności szybszego reagowania na rynkowe trendy. Nowe rozwiązania software’owe do digitalizacji procesów w przedsiębiorstwach pomagają firmom przewidywać potrzeby klientów i skutecznie współpracować w zakresie innowacyjnych pojazdów.

Jakieś przykłady?

Kalifornijski startup Canoo, który, na bazie naszej platformy 3DEXPERIENCE w chmurze, w niecałe dwa lata zaprojektował pierwszy fizyczny prototyp pojazdu bazującego na konstrukcji deskorolki. Na standardowym podwoziu można montować różne moduły i systemy, a efektem końcowym może być choćby auto sportowe czy dostawcze. Na przykładzie Canoo można zobaczyć pełen potencjał zastosowania naszej platformy w chmurze: inżynierowie i wszyscy pracownicy firmy, niezależnie od lokalizacji, mają dostęp do jednego modelu produktu. Zespoły pracowników mogą współpracować nad powstawaniem tej koncepcji tworząc modele 3D w świecie wirtualnym, a inżynierowie mogą ten model dopracowywać. Pracując w środowisku chmurowym, Canoo nie martwi się o koszty utrzymania infrastruktury serwerowej i sieciowej. Zaoszczędzone w ten sposób zasoby może przeznaczyć na opracowywanie konkurencyjnych produktów.

Przykładem innego przełomowego projektu jest samochód koncepcyjny AKKA Technologies, producenta inteligentnych rozwiązań mobilnych. Link & Go i jego następca Link & Go 2.0 to w pełni elektryczny i autonomiczny pojazd, który może komunikować się z inteligentną infrastrukturą wzbogaconą o najnowsze technologie, sygnalizacją świetlną, znakamni, punktami poboru opłat, drogami, a także aplikacjami na smartfon.

Co łączy obie te firmy? Zarówno Canoo, jak i AKKA Technologies rewolucjonizują branżę transportową. Oferują nowatorskie rozwiązania dla nowego typu klientów. Doskonale rozumieją, że wartość w dzisiejszych czasach leży raczej w sposobie użytkowania niż w produkcie. Oferują więc nową generację pojazdów, które, oprócz wysokiego stopnia personalizacji, łączą tradycyjne techniki konstrukcyjne z łącznością internetową, alternatywnymi źródłami energii i technologiami autonomicznej jazdy. To, co czyni sieciowe koncepcje mobilności tak wyjątkowymi, to właśnie ogromne ilości danych, które mogą być zbierane przez dziesiątki czujników w milionach pojazdów w bezpośrednim otoczeniu lub na całym świecie, oraz łączone z innymi danymi z otoczenia i infrastruktury.

Wyobrażam sobie, jak wymagające są to prace pod względem konstrukcyjnym…

Oczywiście. Takie projekty są niezwykle skomplikowane zarówno od strony konstrukcyjnej, jak i projektowej. Wymagają łączenia dyscyplin oraz większej ilości testów, które, w oparciu o cyfrowe dane, pozwalają zweryfikować złożoną funkcjonalność.

A jak wygląda stosowanie innowacyjnych technologii w branży transportowej w Polsce?

Z naszej platformy korzysta w Polsce m.in. PESA Bydgoszcz, lider wśród polskich producentów pojazdów szynowych, ale też doskonale rozpoznawalna marka na rynku europejskim. PESA chce zoptymalizować procesy projektowania oraz znacząco skrócić czas wprowadzania nowych produktów na rynek. Projekty nowych tramwajów czy pociągów powstają w Pionie Technicznym, w którym pracuje ponad 250 inżynierów. Co ważne, na kolejnych etapach produkcji, aż po pojazd gotowy testowany na wewnętrznych torach próbnych, wszystkie produkty powstają całkowicie na terenie firmy.

Ponieważ prace projektowe prowadzone są przez rozbudowany zespół, PESA potrzebowała rozwiązania, które umożliwi płynną współpracę w czasie rzeczywistym podczas procesu projektowania, a także pozwoli na systematyczny nadzór nad rozwojem produktu, sprawne zarządzanie danymi i dostępem oraz zmniejszenie ilości danych wydzielonych i rozproszonych, wpływających na koszty projektu i gwarancje.

Kolejne wymagania dotyczyły zapewnienia zgodności z rygorystycznymi przepisami branżowymi oraz spełnienia norm ochrony środowiska. Ostatecznie wybór padł na rozwiązanie branżowe Global Modular Architecture, bazujące na naszej platformie, które pozwoli firmie tworzyć innowacyjne produkty dostosowane do potrzeb klientów, a jednocześnie zgodne ze standardami branżowymi.

Co konkretnie umożliwi Pesie wasza platforma?

Przede wszystkim platforma 3DEXPERIENCE zapewnia dostęp do zunifikowanego źródła wiedzy produktowej oraz związanych z tym procesów, co przekłada się na znacznie bardziej efektywne planowanie i realizowanie projektów. Ponadto, wdrożenie rozwiązania pozwoli zwiększyć wydajność projektową, podnieść jakość produktów i skrócić czas dostarczania ich na rynek, przy jednoczesnej redukcji kosztów związanych z modernizacją oraz serwisem gwarancyjnym.

Jakie inne kluczowe trendy zdominowały obecnie segment mobilności?

Elektryfikacja i koncepcja Mobility as a Service. Według prognoz McKinsey Global Institute, dzięki szybkiej poprawie ekonomiki pojazdów elektrycznych i naciskom regulacyjnym w różnych krajach europejskich do 2040 r. ok. 70 proc. wszystkich pojazdów sprzedawanych w Europie w różnych segmentach – osobowych, dostawczych, ciężarowych i autobusach – będzie posiadać napęd elektryczny.

Zarówno w Polsce, jak i na całym świecie coraz większą popularnością wśród konsumentów cieszą się także usługi mobilności w ramach tzw. ekonomii współdzielenia. Według raportu PwC „The five dimensions of automotive transformation”, jedno auto współdzielone może zastąpić od 7 do 11 prywatnych samochodów, a do 2030 r. mają one już stanowić co najmniej 30 proc. wszystkich samochodów w Europie. Do tego czasu co trzeci przejechany kilometr w Europie będzie już także realizowany właśnie w formule carsharingu.

W jaki sposób wspieracie te trendy?

Dassault Systèmes oferuje rozwiązania, które zapewniają klientom branżowym wyjątkowe możliwości zarządzania informacjami i oprogramowanie zaspokajające potrzeby związane z zaawansowanym projektowaniem i symulacją.

Filarem tej strategii jest platforma 3DEXPERIENCE. Dostępna na lokalnym serwerze lub w prywatnej bądź dzielonej chmurze, jest środowiskiem, które wspiera całościowy proces rozwoju produktu od projektu, poprzez produkcję po dostawę. Narzędzie to sprawdza się w przypadku organizacji dowolnej wielkości i działa jak kompleksowe źródło informacji, dzięki czemu zespoły mogą bezpiecznie dzielić i wymieniać się danymi w nieograniczony sposób. Zapewnia przy tym wszystkim interesariuszom dostęp do jednej wersji danych, jedynego źródła prawdy w czasie rzeczywistym. Dzięki temu działy mogą się ze sobą łączyć i współpracować przy różnych projektach, wkładając w proces swój unikalny zestaw umiejętności i doświadczenia.

Jaką rolę w procesie projektowania w branży transportowej odgrywa wirtualny bliźniak?

Jak już mówiliśmy, skomplikowane systemy techniczne, takie jak autonomiczne pojazdy czy instalacja elektryczna mechanizmu napędowego samochodów, zwiększają złożoność procesów rozwoju produktu na niespotykaną dotąd skalę. Coraz wyższe wymagania dotyczące produktów i zmieniające się warunki produkcji sprawiają, że firmy potrzebują dziś możliwości przetestowania różnych koncepcji i procesów jeszcze w fazie planowania, czyli zanim zostaną użyte zasoby fizyczne.

W ramach platformy 3DEXPERIENCE Dassault Systèmes oferuje m.in. bogate portfolio aplikacji do modelowania 3D oraz aplikacje symulacyjne do tworzenia wirtualnych bliźniaków produktów. 3DEXPERIENCE Twin, czyli wirtualny bliźniak stworzony za pomocą rozwiązań dostępnych na platformie, pozwala na analizę w świecie wirtualnym różnych czynników wpływających na zachowanie produktu oraz optymalizuje go pod kątem indywidualnych potrzeb klienta. Możliwość tworzenia wirtualnych kopii produktów sprawia, że produkcja jest znacznie bardziej wydajna i zrównoważona. Do minimum zostają bowiem zredukowane fizyczne prototypy, które po zakończeniu pracy nad produktem tracą przydatność. Innymi słowy, technologia wirtualnego bliźniaka pozwala na budowanie pomostu między światem wirtualnym i realnym, którego główne zalety to niższe koszty, szybszy rozwój, przyspieszone wprowadzenie produktów na rynek, skrócenie cyklu produkcyjnego nawet o 50 proc., bezpieczniejsza i oszczędzająca zasoby praca oraz oszczędność zasobów.

Czy to oznacza potrzebę zmiany w zarządzaniu produktami?

Zdecydowanie tak. Raport przygotowany przez Dassault Systèmes oraz Accenture wskazuje na potencjał technologii wirtualnych bliźniaków, której globalny rynek w 2020 r. osiągnął wartość szacunkową 5,4 mld dol., a prognozowany wzrost to 36 proc. CAGR w ciągu kolejnych pięciu lat. Oczekuje się, że przyszły wzrost będzie napędzany głównie przez branżę transportową, w której już dziś 30-40 proc. startupów w sektorze elektromobilności i 60-70 proc. najlepszych w swojej klasie producentów OEM korzysta z technologii wirtualnego bliźniaka.

Generalnie pomaga ona w transformacji ku gospodarce o obiegu zamkniętym, pozwalając firmom zmniejszyć koszty, zużycie zasobów i ograniczyć ślad wodny, równocześnie wspierając innowacyjność. Biorąc pod uwagę prognozowany wzrost zastosowania wirtualnych bliźniaków w ciągu kolejnych lat, można się spodziewać, że technologia ta odegra znaczącą rolę w transformacji przemysłu ku zrównoważonemu rozwojowi. Studia przypadków dowodzą, że przyspiesza ona czas wprowadzania produktów na rynek i pomaga obniżyć koszty nowych układów napędowych, lekkich konstrukcji nadwozi czy akumulatorów pojazdów elektrycznych.