Skala zagrożeń rośnie

Ireneusz Wiśniewski dyrektor zarządzający w F5 Networks
Ireneusz Wiśniewski
dyrektor zarządzający w F5 Networks

Niedawne ataki DDoS, przeprowadzone przy użyciu zainfekowanych urządzeń, na firmę hostingową OVH są kolejnym przykładem tego z jak ogromnym problemem musi sobie radzić obecnie biznes. Hakerzy stworzyli sieć botnet zawierającą 150 tys. inteligentnych urządzeń w celu przeprowadzenia 1-terabitowego ataku, który miał być największą tego typu akcją w historii. Potencjalne ryzyko bycia zaatakowanym staje się więc z każdym dniem jeszcze bardziej prawdopodobne. Na co więc każdy, kto prowadzi biznes, powinien zwrócić uwagę w najbliższych miesiącach? Wymienię pięć haseł:

  • ataki DDoS na urządzenia Internet of Things, które mają nieskończoną ilość luk w zabezpieczeniach,
  • nadchodząca dyrektywa GDPR, do której już teraz trzeba zacząć się dostosowywać, chociaż wejdzie w życie dopiero w maju 2018 r.,
  • wygoda działań w chmurze, chociaż wciąż istnieje wiele wątpliwości co do jej bezpieczeństwa,
  • bezpieczeństwo aplikacji, szczególnie w kontekście użytkownika końcowego oraz ochrony jego danych logowania,
  • zarządzanie dostępem w kontekście uwierzytelniania użytkownika za każdym razem, gdy loguje się on do systemu wewnętrznego, co tylko może przyczynić się do lepszej ochrony przed różnego rodzaju oszustwami.

Każda pomyłka przy rozpoznaniu aktualnych zagrożeń może mieć negatywne skutki dla funkcjonowania firmy, a lata stosowania dobrych praktyk i ciężko zdobyta lojalność klientów mogą być zniweczone przez jednego hakera kilkoma kliknięciami. Tylko dzięki szybkiej identyfikacji zagrożeń oraz inwestycji w odpowiednią infrastrukturę oraz edukację swoich  przedsiębiorstwa mogą być o krok przed hakerami. Warto o tym pamiętać!