PANEK CarSharing gra z WOŚP

PANEK CarSharing, największy polski dostawca usługi wynajmu samochodów na minuty dołączył do największej orkiestry świata, w 30-tym finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, przekazując na aukcje charytatywne dwa samochody z Grupy RETRO. Zaporożec 968 i Syrena 105L już w pierwszych godzinach aukcji osiągnęły ceny ponad 20 tysięcy złotych każdy, a ich wartość stale rośnie. Zwycięzcy licytacji będą mogli cieszyć się samochodami na własność.

PANEK S.A. jako firma od ponad 21 lat związana z motoryzacją nie mogła postąpić inaczej, niż przekazać na aukcję jeden ze swoich samochodów, zatem po słynnym Rolls-Royce Silver Shadow oraz Pontiacu Trans Am, zmodyfikowanych przez Braci Collins, Ferrari, które było dodatkiem do książki Radka Kotarskiego, a także autach zbudowanych przez TVN Turbo nadeszła pora na coś od PANEK CarSharing.

Pierwszy na aukcję trafił Zaporożec 968 – samochód dla prawdziwego mężczyzny, pojazd wyjątkowy, który poprowadzić może jedynie dobrze umięśniony Macho i ktoś, kto jest w stanie poprowadzić wypełnioną po brzegi wywrotkę marki KRAZ bez wspomagania kierownicy i układu hamulcowego. Ta perła motoryzacji Wschodu łączy w sobie wszystko to, co jest uosobieniem Zachodu, a więc smukłą linię nadwozia w stylu coupe jak w Mercedesie, tylny napęd jak w BMW i silnik umieszczony z tyłu jak w Porsche. Wszystko to zamknięte w niezniszczalnej radzieckiej konstrukcji.

„Uszaty”, jak jest pieszczotliwie nazywany przez mieszkańców Rosji i państw byłego Związku Radzieckiego to samochód na wskroś wyjątkowy. Niektórzy mówią, że jest kopią niemieckiego NSU Prinz, ale prawda jest taka, że choć można się dopatrzyć fizycznych podobieństw, to Zaporożec 968 jest projektem o wiele bardziej przemyślanym i dostosowanym do ciężkich warunków zimowych jakie panują na Północy Rosji, a także najlepszym kompanem na survivalowe wyprawy. Zaporożec wyposażony jest w dodatkowe ogrzewanie, dzięki któremu największe mrozy da się przetrwać w krótkiej koszulce, a po wjechaniu na zamarznięte jezioro i podniesieniu klapy w podłodze po stronie pasażera da się bez problemu łowić ryby w przeręblu. Które inne auto to potrafi? Dodatkowo lekki przód i tylny napęd pozwalają poczuć się zimą jak Tommi Makinen na fińskich OES-ach i to przy prędkości 50 km/h!

„To dla nas zaszczyt, że jako PANEK CarSharing możemy dołączyć do największej orkiestry świata w tym wyjątkowym 30-tym finale! PANEK S.A. jest polską firmą z polskim kapitałem, która od ponad 21 lat prowadzi swoją działalność na polskim rynku. Na aukcję 30. Finału WOŚP oddaliśmy już Zaporożca 968, który był ozdobą Grupy RETRO w usłudze PANEK CarSharing. Ogromne zainteresowanie tym pojazdem sprawiło, że postanowiliśmy pójść jeszcze dalej i zdecydowaliśmy się wystawić na aukcji kolejny pojazd, który jak żaden inny kojarzy się z polską motoryzacją.” – powiedział Konrad Panek, Marketing Manager w PANEK CarSharing. „Decyzja była szybka i nie podlegała dyskusji. Na aukcję WOŚP oddajemy Syrenę, samochód, który zmotoryzował powojenną Polskę i w swoich czasach był obiektem westchnień każdego, kto marzył o własnych czterech kołach. Kowalski nie miał w tamtych czasach wielkiego wyboru, aż do roku 1957, kiedy to Fabrykę Samochodów Osobowych w Warszawie opuściła Syrena – nowoczesny samochód małolitrażowy z drewnianą ramą przestrzenną obudowaną płytą pilśniową i dwucylindrowym, dwusuwowym silnikiem, którego protoplastą była strażacka motopompa.”- dodaje Konrad Panek.

Syrena 105 Lux, która trafiła na aukcję 30 finału WOŚP to jednak samochód z zupełnie innej epoki. Wyprodukowany w 1979 roku pocisk zbudowano w oparciu o stalową ramę i blaszane poszycie, a pod maską pracuje nie dwu-, a trzycylindrowy silnik o nieskomplikowanej konstrukcji i mocy 40 KM, gotowych wyrwać rubensowskie kształty Królowej Polskich Szos spod każdych świateł i rozpędzić je do prędkości 120 km/h! (podobno… i nie próbujcie tego w domu). Wszystko to przy akompaniamencie charakterystycznego i niepodrabialnego dźwięku wkręcającego się na obroty silnika. Jesteśmy pewni, że gdyby Richard Wagner żył w drugiej połowie XX wieku, to komponując „Cwał Walkirii” wzorowałby się na dźwięku rozpędzającej się Syreny.

Potwierdzeniem wyjątkowości Syreny 105L od PANEK CarSharing niech będzie fakt, że wystawiony na aukcję egzemplarz wyposażony jest w czterobiegową skrzynię biegów z drążkiem zmiany w podłodze (tylko w modelu 105 Lux, wcześniej przy kierownicy), a auto powstało w czasach, gdy w Imperialistycznej Europie Zachodniej produkowano takie samochody jak Mercedes W123, Volkswagen Golf i Renault 5, a w Polsce Polonez, Fiat 125p i 126p. To także prawdopodobnie jedyny egzemplarz na świecie odpalany nie z kluczyka, a za pomocą przycisku! Stan techniczny auta potwierdzony został ekspertyzą rzeczoznawcy, a przegląd techniczny ważny jest do stycznia 2023 roku.

PANKOWA Syrena 105 Lux podczas swojej obecności w usłudze CarSharingu przejechała 10 442 km i wypożyczona została 2937 razy przez 2118 użytkowników, a największy fan pokonał nią równe 100 kilometrów.

Z kolei Zaporożec 968 został wyprodukowany w 1976 roku, a pod jego maską pracuje 4-cylindrowy silnik w układzie V o pojemności 1196 cm3 i mocy 41 KM. Jego łączny przebieg to 70 591 km. Zaporożec jeżdżąc w barwach PANEK CarSharing przejechał łącznie 1428 kilometrów i wypożyczany był 359 razy. Jeden z użytkowników jeździł nim aż 13 razy i nawinął na koła 138 km.

Zachęcamy Państwa do publikacji informacji prasowej oraz licytacji. Wylicytowana kwota zasili konto trzydziestego finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Aukcje samochodów od PANEK CarSharing kończą się w poniedziałek 31 stycznia.