Empatia i indywidualne terapie

Magdalena Łopuszyńska doktor n. med. dermatolog, właścicielka Gabinetu Bella podkreśla,
że nie ulega trendom, nie zachłystuje się magicznymi urządzeniami. Ufa intuicji, która nigdy jej nie zawiodła. Każdemu pacjentowi oferuje terapię indywidualną stworzoną specjalnie dla niego

Jest Pani jedną z prekursorek medycyny estetycznej w Polsce, pomimo ogromnego doświadczenia, nadal się Pani uczy.

Jestem doktorem nauk medycznych, posiadam specjalizację pierwszego i drugiego stopnia z dermatologii, ale nie zwalnia mnie to przecież z obowiązku uczenia się nowych rzeczy. Rynek dermatologii, a zwłaszcza medycyny estetycznej rozwija się bardzo dynamicznie. Jeden z filozofów powiedział kiedyś, że „nie wstyd nie wiedzieć, wstyd swej wiedzy nie uzupełniać”. Kompleksowa wiedza pozwala mi na stworzenie moich autorskich, indywidualnych terapii, które cenią moi pacjenci. Podkreślam jednak, że bez odpowiedniej profilaktyki, systematyczności, kompleksowego zadbania o siebie, regularnych kontroli lekarskich, diety, ruchu i odpowiedniej dawki snu cuda w medycynie się nie zdarzają.

Uczestniczy pani w licznych wydarzeniach związanych z medycyną estetyczną.
Lubię się uczyć, dlatego cieszę się, że mogę być na bieżąco ze wszystkimi nowinkami ze świata. Poszerzanie wiedzy, zdobywanie i utrzymywanie certyfikatów pozwalają mi m.in. uzyskać wiedzę nie tylko na temat leczenia, lecz także na temat wskazań, z jakimi powinnam wysłać pacjenta na przykład do endokrynologa czy dietetyka. W mojej lekarskiej praktyce zdarzało się wielokrotnie, że pacjent, który przyszedł na przykład na botoks, wymagał konsultacji innego lekarza. Musimy mieć świadomość, że pielęgnacja nie zaczyna się od poda- nia botoksu czy kwasu hialuronowego. O skórę należy zadbać jak najwcześniej i przede wszystkim primum non nocere, czyli po pierwsze nie szkodzić.

Od 30 lat niezmiennie przychodzi pani pierwsza do gabinetu i kończy pracę jako ostatnia.
Mam ogromny szacunek do pacjentów i traktuję ich tak, jak sama chciałabym być traktowana. Każdego dnia, jeszcze zanim w gabinecie pojawia się personel, wykorzystuję czas na to, aby profesjonalnie przygotować się do każdej wizyty: czytam dokumentację, przeglądam zdjęcia pacjentów, których będę przyjmować w tym konkretnym dniu. Dzięki przygotowaniu podczas konsultacji mogę uzupełnić wywiad, w empatyczny sposób zapoznać się z trudnościami, z jakimi zmaga się pacjent, i poświęcić czas na diagnozę. Nie wyobrażam sobie, abym podczas zaledwie jednej rozmowy mogła uzyskać komplementarną informację na temat jego zdrowia. Poza pracą w gabinecie jestem w kontakcie z pacjentami, jeśli jest taka potrzeba, niezależnie od godziny i miejsca, w którym się znajduję. Od 30 lat jestem wierna swoim zasadom i priorytetom, nie ulegam trendom, nie zachłystuję się magicznymi urządzeniami. Ufam swojej intuicji, która nigdy mnie jeszcze nie zawiodła. Dzięki wiedzy i doświadczeniu mogę wybrać spośród dostępnych procedur i zaproponować pacjentowi terapię indywidualną stworzoną specjalnie dla niego.

Pacjenci mają do pani zaufanie. Pani autorskie terapie łączone pomagają całym pokoleniom.
Cieszę się, że mogę prowadzić pacjentów i ich rodziny przez wiele lat. W istocie przekrój wiekowy pacjentów jest bardzo zróżnicowany. Od powstania gabinetu zawsze pracuję jako główny lekarz, konsultując, lecząc, a także wykonując zabiegi. Dzięki temu wiem, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Osobiście kontroluję także pracę personelu, z którym pracuję od lat – dwie kosmetolożki są ze mną od początku istnienia gabinetu. Bella jest miejscem rozpoznawalnym, nie tylko w Warszawie i Polsce, lecz także poza jej granicami, bo przyjeżdżają do mnie pacjenci z całego świata.

Gabinet Kosmetyki Lekarskiej Bella oferuje bogate spektrum zabiegów. Dysponujemy urządzeniami najnowszej generacji spełniającymi najwyższe międzynarodowe standardy. Mam świadomość, że dzięki temu mogę wybrać dla pacjenta najlepszą opcję. Nie wprowadzam jednak każdej popularnej nowości, bo doświadczenie nauczyło mnie, że najnowsze wcale nie znaczy najlepsze, a sprawdzone metody wielokrotnie przynoszą lepsze rezultaty. Warto poznawać nowe procedury i urządzenia, bo bez tego nie byłoby rozwoju, niestety, coraz częściej za niezbyt dobrym urządzeniem stoi znakomity marketing. Wychodzę z założenia, że aby uzyskać dobry i naturalny efekt terapeutyczny, należy przede wszystkim zapobiegać procesom starzenia. Ważne jest całościowe i systematyczne podejście do skóry, a więc od pielęgnacji w domu przez zabiegi kosmetyczne i rewitalizujące do bioregeneracji i technologii. Terapie łączone to jedyny kierunek właściwego podejścia do procesów starzenia, oczywiście z uwzględnieniem ich wskazań i przeciwwskazań.

Jest pani znana z empatii i holistycznego podejścia do pacjentów.
Gabinet lekarski to nie taśma produkcyjna. Do moich pacjentów podchodzę w sposób holistyczny. Każdy z nich jest inny, wymaga innych zabiegów i indywidualnie dobranego planu działania. Pacjenci często mówią mi, że jako jedna z nielicznych dbam o nich komplekso- wo, dlatego że podczas konsultacji nie ograniczam się jedynie do planu dbania o skórę i rozplanowania zabiegów. Wraz z pacjentami omawiamy dietę, podpowiadam, jakie badania i testy należy wykonać, jakie witaminy warto suplementować, w jaki sposób odpoczywać, jak wykorzystać swój potencjał biologiczny, a także żyć w harmonii psychofizycznej. Wychodzę z założenia, że medycyna estetyczna to nie tylko dbanie o skórę od zewnątrz, lecz także holistyczne dbanie o cały swój organizm. Należy pamiętać, że na przykład nadnercza, jajniki czy tarczyca starzeją się tak samo, jak skóra, dlatego ważne jest, aby mieć prawidłowo ustawione hormony po to, żeby czuć się i wyglądać dobrze.

Od prawie 30 lat zarządza pani z suk- cesem marką, którą stworzyła pani od podstaw.

Gabinet Kosmetyki Lekarskiej Bella to ceniony, rozpoznawalny brand. Jaka jest pani recepta na sukces? Najważniejsze w zarządzaniu są: wizja, konsekwencja, empatia i otwartość na wiedzę i zmiany. Ciągle się rozwijam, uczę, nie spoczywam na laurach. Walt Disney powiedział, że jeśli umiesz sobie coś wymarzyć, to potrafisz tego dokonać. Już na studiach wiedziałam, że chcę stworzyć własną markę. Wyznaczam sobie wciąż nowe cele, wychodzę poza strefę własnego komfortu, lubię wyzwania. Przedsiębiorczość to przecież nie tylko finansowy wynik, to determinacja, która pomaga w zbudowaniu silnej marki, a determinacja gwarantuje sukces.

rozmawiała Anita Zakrzewska