Car of the year Polska 2023

    Już ruszyła kolejna edycja konkursu Car of the Year Polska. W dniu 1 grudnia, a więc za kilka miesięcy, któryś z nowych modeli otrzyma zaszczytny tytuł „Car of the Year 2023”. Kto wybiera i na jakich zasadach? Zacznijmy od początku.

    Otóż w wielu krajach powstały już między redakcyjne konkursy motoryzacyjne wyłaniające jeden Samochód Roku. Tak też dzieje się u nas, i to już po raz czwarty. Car of the Year Polska jest jedynym w Polsce konkursem motoryzacyjnym niezależnym od importerów, w którym co roku wybierany jest tylko jeden samochód, a jurorami są doświadczeni dziennikarze motoryzacyjni zawodowo testujący i oceniający samochody. Jurorów jest 20, pochodzą z polskich redakcji motoryzacyjnych, ewentualnie są znanymi freelancerami.

    Przy ocenie samochodów branych jest pod uwagę wiele kryteriów, takich jak np. poziom zaawansowania technologicznego, funkcjonalność, ergonomia, właściwości jezdne, cena do wartości samochodu, design, teoretyczny poziom bezpieczeństwa, jakość wykonania, innowacje, za które chcemy i jesteśmy wstanie zapłacić. Jurorzy praktycznie przez okrągły rok testują samochody, przy czym proces ten nasila się od czerwca, a więc od chwili ukazania się prowizorycznej listy kandydatów. Poznawanie samochodów trwa do końca października. Na początku listopada w wyniku głosowania wybierana jest piątka aut nominowanych do końcowego etapu konkursu i z nich 1 grudnia wybierany jest Samochód Roku. Producent lub importer zwycięskiego auta będzie mógł się szczycić tytułem „Car of the Year Polska 2023” przez okrągły rok. Zwycięstwo daje importerowi pewne fory, przy tak silnej konkurencji, jaka dziś istnieje, wiele osób wybiera bowiem produkt wskazany przez grono profesjonalistów. Oczywiście pod warunkiem, że importer potrafi wykorzystać profity tej nominacji. Na prowizorycznej liście Car of the Year Polska 2023 znalazło się 38 samochodów. Gołym okiem widać, że crossovery i SUV-y nadal są w natarciu, natomiast topnieje oferta w zakresie normalnych aut segmentów B, C i D. Na tym nie koniec tendencji; mniej więcej co trzeci samochód to czysty elektryk, a pozostałe występują w wersjach zelektryfikowanych.

    Wojciech Sierpowski