Zmiana w Grupie Azoty

Wojciech Wardacki

Rada nadzorcza Grupy Azoty odwołała ze stanowiska prezesa Mariusza Bobera. Choć po szybkiej konsolidacji zależnych od Skarbu Państwa spółek chemicznych, spowodowanej zagrożeniem przejęcia największych krajowych firm chemicznych przez kapitał rosyjski, niebezpieczeństwo zażegnano (konsolidację zainicjował jeszcze poprzedni rząd), nadzór wciąż nie jest zadowolony. Mariusz Bober, który w fotelu prezesa zasiadł w lutym 2016 r. (w maju został też prezesem Zakładów Azotowych Puławy), może pochwalić się sukcesami. Skonsolidowana branża stała się ważnym graczem w Europie i notuje dobre wyniki. Widać efekt synergii w połączonych we wspólną grupę spółkach. Odwołany prezes ma za sobą solidną ścieżkę kariery: był prezesem Foundation Rosa, KGHM Ecoren, Supra Agrochemia i Auto Śląsk. Najwyraźniej jednak nadzór uznał, że pora na zmianę i dotychczasowego prezesa zastąpił Wojciech Wardacki, doświadczony manager w przemyśle chemicznym. Był prezesem Zakładów Chemicznych Police i bydgoskich Zakładów Chemicznych Zachem, członkiem zarządu Ciechu. Pracował także jako dyrektor Fabryki Mebli w Goleniowie i członek rady nadzorczej Polskich Kolei Państwowych. Był posłem na Sejm z ramienia Kongresu Liberalno-Demokratycznego. Później przeszedł do ZChN, a stamtąd do PiS. Jest doktorem ekonomii.