Wartość Internetu Rzeczy

Konrad Kobylecki
Business Development Manager w DOT Systems

Od 15 lat budujemy rozwiązania do zarządzania siecią telekomunikacyjną i jednocześnie dla IT – do rozliczeń, marketingu i analizy danych. Od dłuższego czasu widzimy, jak te dwa światy się do siebie zbliżają. Pracujemy nie tylko dla telekomów, lecz także dla energetyki, mediów i finansów. Niemniej jednak, to na tych pierwszych najlepiej widać stopniowe zbliżanie się systemów sieciowych z analizą i ze zrozumieniem danych. Nasze systemy związane z analizą strumienia danych w czasie rzeczywistym przestają być wyłącznie domeną sieci telekomunikacyjnej i zarządzania ruchem. W pierwszym kroku poza technikę zaczęły być atrakcyjne w rozliczeniach prepaid, analizie nadużyć i monitorowaniu bezpieczeństwa ICT. Dzisiaj stały się atrakcyjne dla marketingu, który zmierzył, że optymalna oferta dopasowana w czasie rzeczywistym jest cztery razy bardziej skuteczna niż ta sama propozycja przesłana kilka godzin później. Mimo ogromnego postępu technologii nasz silnik czasu rzeczywistego musi się uczyć od bardziej złożonych algorytmów analizy danych, które działając wolniej, w tle, potrafią przewidzieć wiele zachowań klienta. Przy przeniesieniu tych mechanizmów do czwartej rewolucji przemysłowej nasz algorytm predykcyjny, sprawdzony przy dynamicznym zarządzaniu ruchem w telekomunikacji, będzie potrafił z dużym prawdopodobieństwem przewidzieć awarię trakcji elektrycznej, zanim do niej faktycznie dojdzie. To samo dotyczy lokomotyw, sprężarek w chłodniach z towarem za wiele milionów złotych i maszyn na taśmach produkcyjnych. Wartość naszych algorytmów dla przemysłu byłaby wielokrotnie większa, gdyby sprzedaż B2B telekomów podniosła priorytet oferty rozwiązań, które z coraz większym sukcesem sprawdzają się w ich własnej sieci.