W związku z ukazaniem się w sprzedaży książki zatytułowanej „Jak się zabić, by zmartwychwstać”, rozmawiamy o drodze ludzkiego życia w metaforze podroży z jej autorem, Konradem Wilkiem, trenerem rozwoju, kognitywistą, oduczycielem, ekspertem we wspieraniu człowieka w przechodzeniu przez okresy przełomowe między etapami życia.
Red: Skąd taki tytuł książki? Przyznaję, że mocno mnie poruszył.
KW: Tytuł jest osadzony w symbolice naszej kultury dzięki czemu może bardziej sugestywnie do naszej wyobraźni przemawiać w oparciu o skojarzenia i analogie. W moim odczuciu najpełniej wyraża on mój przekaz w książce zawarty. Mówię w niej o przechodzeniu przed okresy przełomowe w życiu, o tym jak kończą się pewne etapy i zaczynają się nowe. To książka o wyjściu z niewoli nieświadomości na wolność samopoznania. Służy zdaniu sobie sprawy z iluzji, w których żyliśmy i prawdzie, jaką możemy wyzwolić z siebie wraz z własnym potencjałem. Piszę w niej o otwieraniu się na sens i znaczenie swojego życia, wzmacnianie siebie, by stawać się zdolnym do spełniania swojej własnej legendy, swojego powołania. Zbyt wielu ludzi przechodzi przez swoje życie bezwiednie, na pół, ćwierć, a nawet jeszcze mniejszą część gwizdka. Żeby otworzyć się na siebie potrzebujemy symbolicznie dokonać aktu przejścia przez czas przełomu ku światłu nowego otwarcia. Nie po śmierci, lecz jeszcze w tym życiu, jedynym życiu, jakie mamy. Nie warto czekać, czas nieubłaganie biegnie, samo się nie zrobi. Książka jest o tym, jak można przejść ten proces przemiany, pozwala dotrzeć do odpowiedzi, które nosimy w sobie. Z tych odpowiedzi wyłania się nasza autentyczność.
Red: Brzmi to dosyć skomplikowanie. Jakie jest praktyczne znaczenie tego, o czym piszesz?
KW: Przyczyny są wewnątrz nas, na zewnątrz są tylko efekty. Wszystko, co dzieje się w tobie na poziomie podświadomym objawia się w twoim życiu. Twój poziom rozwoju odzwierciedla się w charakterze i jakości twojego życia, twoich relacji z ludźmi, w karierze zawodowej, ludziach jakimi się otaczasz, stylu życia, pasjach, sposobie odżywiania, zdrowiu, zwyczajach i nawykach. Ludzie żyją w znacznym stopniu odzwierciedlając wzorce, przekonania, schematy poznawcze, strategie myślenia i działania, które zostały w nich na przestrzeni życia wgrane przez otoczenie, okoliczności, jakie na nich wpływały. Nie zdają sobie z tego sprawy. Powtarzają je bezwiednie w sposób zautomatyzowany. Nie wiedzą dlaczego coś ich spotyka, jak na to reagują, co wzbudza w nich dane emocje, na co sobie pozwalają, czego unikają. Zajęci codziennością, sprawami bieżącymi, skoncentrowani na sobie, swoich przekonaniach, nie dostrzegają szerszego kontekstu swojego życia, mechanizmów, które na nich oddziałują. Utykają na pewnych etapach swojego rozwoju, okopują się na nich, wiążą z nimi, co uniemożliwia im dalszy rozwój. Książka jest dla tych, którzy są gotowi co najmniej zdać sobie z tych mechanizmów sprawę, a także dla gotowych świadomie wejść w kolejny okres przełomowy, przejść do kolejnego etapu.
Red: Czyżbyśmy wszyscy byli jak bohaterowie gier komputerowych potrzebujący przechodzić na następne plansze gry?
KW: Często rozmawiając z ludźmi, prowadząc szkolenia, pisząc dla nich posługuję się właśnie taką metaforą gry komputerowej. Tkwi w niej ogromny zasób uniwersalnych znaczeń. Archetyp podróży bohatera wykorzystuję w tworzeniu metaforycznej struktury programu pracy nad odkrywaniem osobistej autentyczności, który nazwałem TY®. Opis poszczególnych jego kroków tworzy strukturę tej książki. Archetyp ten jest bardzo mocno ukorzeniony w naszej społecznej i osobistej nieświadomości. Każdy z nas ma do przejścia swoją drogę. Gdzieś w głębi siebie zdajemy sobie z tego sprawę. Jednak uwikłani w życie zgodne z wymogami systemu społecznego nasza droga zwykle wygląda tak, że najpierw mamy dzieciństwo, potem etap szkoły podstawowej, czas nastoletni, wyjście z domu, okres studiów, założenie rodziny, rozwój kariery zawodowej, jej okres kulminacyjny, wyjście z domu własnych dzieci, potem przychodzi emerytura i nieuchronna śmierć.
Red: Czy to źle? Coś jest nie tak w takim porządku życia?
KW: Ależ skądże. Nie mówię o tym w kategoriach źle, albo dobrze. Zresztą nasz sposób pojmowania rzeczywistości w tak spolaryzowany sposób, w oparciu o głęboko w nas osadzony schemat określany mianem dualizmu poznawczego, to kolejny bardzo ważny czynnik wpływający na nasze życie. Jemu również poświęcam sporo uwagi w książce. Wracając do etapów życia i podróży bohatera. Życie z zgodzie z normami, prawami i zasadami systemu społecznego daje nam pewne poczucie bezpieczeństwa, przynależności do zbiorowości, współzależności. Zaspakaja nasze potrzeby bycia częścią czegoś większego, utożsamiania się z mitami zbiorowymi zwanymi kulturą i tradycją, oferuje nam gotowe odpowiedzi na ważne pytania dotyczące sensu i znaczenia. Wyręcza nas w definiowaniu tego, co trudne i złożone. Pozwala odnaleźć się w świecie nieustannych zmian. Daje poczucie stabilizacji. Stanowi coś, z czym możemy się utożsamić, do czego odnieść, porównać. Nasz mózg łaknie takiej, choćby pozornej przewidywalności nawet bardziej niż glukozy, którą się żywi, z której czerpie energię do pracy. Im więcej pewników, tym mniej energii musi zużywać, a wysilając się do myślenia, poznawania, potrafi pobrać ponad 30% energii jaką ma do dyspozycji na cały organizm. Podróż bohatera zaczyna się wtedy, kiedy decydujemy się poddać w wątpliwość pewniki, którymi karmiono nas od początku naszej drogi. Kiedy schodzimy z toru wytyczonego dla nas przez społeczne wymogi i oczekiwania, kiedy wybieramy wyjście poza schemat, decydujemy się zejść pod powierzchnię, zanurzyć się w głębi własnej podświadomości, ruszyć na poszukiwanie skarbu, który tam na nas czeka.
Red: To bardzo ekscytujące. Co może być tym naszym skarbem?
To jest faktycznie pasjonująca przygoda. Od wielu lat towarzyszę moim klientom w ich podróżach i wciąż nieustannie fascynuje mnie i zadziwia to wspólne przeżywanie. Na każdym etapie ich drogi jestem z nimi, wspieram ich w przechodzeniu okresów przełomowych i wspólnie z nimi doświadczam ich odkryć. W metaforze nasza praca wygląda tak, że potrzebujesz zejść do jaskini, spotkać się tam ze swoim cieniem, zintegrować go, by wreszcie móc dotrzeć do zamkniętej na klucz skrzyni. Zdobywasz klucz, otwierasz skrzynię i wyjmujesz z niej skarb. Co im jest? Każdy ma swój niepowtarzalny skarb. Tym skarbem jest to czego potrzebujesz, by zacząć żyć pełnią osobistego potencjału. To mogą być wszystkie te zasoby, które niezbędne ci są do tego, byś żył w zgodzie z sobą, w dostępie do własnej autentyczności, robił to, co będzie dawało ci niewysłowione poczucie spełnienia, satysfakcji, co będzie wyrażało cię w pełni, co będzie służyło innym, co będzie nieustannie stymulowało twój rozwój i dobrze wpływało na ludzi z twojego otoczenia. To nie tylko jest związane z życiem zawodowym, ale też z życiem osobistym, zresztą te światy zaczynają się z sobą przenikać, dopełniać zgodnie z prawem synergii.
Red: Dla kogo jest ta książka? W jakim wieku warto ją przeczytać?
KW: Wiek nie ma żadnego znaczenia, choć pewnie potrzebujesz mieć trochę lat, by się nią w ogóle zainteresować. Jednak drogę odkrywania własnej autentyczności warto po prostu przejść niezależnie od tego ile masz lat. Nigdy nie jest za późno na spotkanie się z sobą, nigdy nie jest za późno by wejść na kolejny z Etapów Spójności Osobistej, o których to etapach piszę w książce. Bywa, że człowiek nie jest w sobie gotowy na to by ruszyć w podróż. Zbyt mocno tkwi w iluzji, jaką w niego wpompowało otoczenie, odrzuca szanse, jakie podsuwa mu pod nos życie. Nie zdaje sobie sprawy z korzyści. Nie wie, że dzięki przejściu tego procesu mógłby zacząć wieść coraz bardziej świadome życie, lepiej radzić sobie w relacjach, lepiej się komunikować, żyć spokojniej, z większą pewnością tego co robi, z większym poczuciem swojej wartości, uwolnić się od demonów przeszłości, skuteczniej wpływać na swoje losy, korzystać z szans jakie się pojawiają, realizować i spełniać scenariusze, o których póki co nie śmie nawet marzyć. I tu nie musi chodzić o jachty, rezydencje i własne ręce odciśnięte na jednej z płyt chodnikowych którejś z alei sław. Chodzi o życie z pełni dostępu do osobistego potencjału, w wolności od łańcuchów, na końcu których ciążą nam metalowe kule przeszłych, trudnych doświadczeń i wynikających z nich ograniczających uwarunkowań. Książka jest dla tych, którzy mają już dość dotychczasowego życia, czują, że są w nich przestrzenie warte zaopiekowania, neutralizacji, uwolnienia, chcą się rozwijać, chcą żyć w zgodzie z własnym potencjałem, mają pomysł na siebie i chcą go skutecznie zrealizować, albo chcą ten pomysł w sobie odkryć. Wcale nie musi to być niewiadomo jakie życie. Każde życie jest wyjątkowe i ważne, jeśli żyjemy je w zgodzie z sobą i w dostępie do tego, co w nas najważniejsze i najcenniejsze.
Red: Czy wystarczy przeczytać tę książkę żeby doświadczyć takiej przemiany, odkryć swój skarb i umieć wprowadzić go w życie?
KW: Książka obfituje w konkretne ćwiczenia, które mogą pomóc czytelnikowi w przejściu swojego własnego procesu. Można ją po prostu przeczytać, dowiedzieć się, zainspirować. Można też czytać ją i jednocześnie przechodzić z jej pomocą swój proces. Czy to wystarczy? Zależy od ciebie. To bardzo indywidualna sprawa. Niektórzy po jej doświadczeniu zgłaszają się do kogoś, kto pomoże im przejść jakiś etap. Inni nie odczuwają takiej potrzeby. Od wielu osób natomiast dostaję informacje, że książka miała dla nich duże znaczenie, że korzystnie wpłynęła na ich życie, że otworzyła im oczy, pomogła świadomie zacząć żyć tym, co dla nich naprawdę ważne. I tu nie chodzi wcale o radykalne zmiany, rozwody, odejścia z pracy. Możemy żyć dotychczasowe życie tylko bardziej świadomie, sprawnie, skutecznie, z większą satysfakcją, lekkością, radością.
Red: Jakie masz plany na przyszłość?
KW: Kolejna książka powstaje, a ja na co dzień pracuję z ludźmi, spotykam się na indywidualnych sesjach z moimi klientami, szkolę biznes, prowadzę studia podyplomowe na uczelniach, organizuję warsztaty, piszę artykuły, udzielam wywiadów, nagrywam filmiki i umieszczam w sieci, publikuję na moich mediach społecznościowych. Dzielę się sobą i swoją wiedzą z człowiekiem, po to jestem, taka jest moja autentyczność, moja pasja i moja misja.
Red: Gdzie można kupić książkę „Jak się zabić, by zmartwychwstać”?
KW: W większości księgarni internetowych. Wystarczy tytuł w wyszukiwarce wpisać. Chyba, że ktoś chce ze spersonalizowaną dedykacją, to może zamówić ode mnie.
Red: Dziękuję za spotkanie i za inspirującą rozmowę.