Kobieta zmienną jest – czyli jak w obecnych czasach kobiety kupują samochody

Paula Rychter - Doradca Motoryzacyjny Kingsman

Przez lata uważano, że kobieta nie posiada wielkiej wiedzy na temat motoryzacji, a co za tym idzie, przy zakupie samochodu kieruje się głównie wyglądem i emocjami. Na myśl o aucie dla kobiety wszystkim przychodzi do głowy mały, czerwony samochodzik pasujący do butów użytkowniczki.

tekst: Paula Rychter – Doradca Motoryzacyjny Kingsman Finance

Zakup auta od zawsze był domeną mężczyzn. Samochód jako towar luksusowy był czymś bardzo ważnym i nobilitującym, podnoszącym prestiż właściciela, więc mężczyzna, jako głowa rodziny brał na siebie najważniejsze kwestie związane z nowym autem. To on wybierał markę, rodzaj nadwozia, często poziom wyposażenia, jeśli dealer w ogóle dawał taką możliwość. Kobieta, żona decydowała najczęściej o kolorze rodzinnego pojazdu.

Tym czasem dziś możemy zauważyć, że granice między męskimi a żeńskimi kategoriami praktycznie się zacierają. Kobiety coraz częściej samodzielnie dokonują zakupu sprzętu RTV, narzędzi i właśnie samochodów. Mężczyźni z kolei coraz bardziej zwracają uwagę na wygląd zewnętrzny i dbają o siebie. Samodzielnie i bez problemów kupują kosmetyki, ubrania i dodatki. Tę tendencję zauważyć można szczególnie w mediach. Bloki reklamowe konstruowane są pod konkretny „target”. W reklamach samochodów występują kobiety i odwrotnie, mężczyźni prezentują produkty kosmetyczne. W jaki sposób motoryzacja przyciąga do siebie kobiety i czy aby na pewno my, płeć piękna, zwracamy uwagę wyłącznie na wygląd zewnętrzy? Przecież my zwracamy uwagę przede wszystkim na wnętrze….

Cofnijmy się nieco w czasie… Samochody traktowane były jako męska rzecz. Rola kobiety ograniczała się do wyjścia za mąż, wychowania dzieci, prowadzenia domu i dbaniu o męża, i tak właśnie większość z nas żyła, nie zastanawiając się nawet dlaczego tak jest. Kobieta za kierownicą automobilu była wytykana palcem, a emancypantki nie zawsze traktowane były poważnie. Nie każdy jednak wie, że już w początkach motoryzacji pojawiały się wyjątki od tej reguły, a wiele wynalazków zawdzięczamy właśnie kobietom. Czy w czasach, gdy samochód wyposażony jest w mnóstwo systemów wspomagających jazdę, dbających o nasze bezpieczeństwo mógłby nie mieć np. wycieraczek? A ten wynalazek zawdzięczamy właśnie kobiecie. Mary Anderson (1866-1953), farmerka z Alabamy, podczas jednej ze swoich podróży taksówką po Nowym Yorku w deszczową pogodę, zwróciła uwagę na mężczyznę, który co chwilę zatrzymywał się, by przetrzeć z błota przednią szybę swojego samochodu. Patrząc na męczącego się pana wymyśliła wycieraczki, ale choć opatentowała swój wynalazek, żaden z producentów nie chciał podjąć z nią współpracy. Niemal natychmiast po wygaśnięciu patentu wycieraczki montowane były już do każdego modelu samochodu.

Jednak Mary to nie jedyna kobieta, która dołożyła swoja cegiełkę do tworzenia motoryzacji. Florence Lawrence (1886-1938), zwana „pierwszą gwiazdą kina”, kochała nie tylko filmy, ale również samochody. To właśnie jej kreatywności zawdzięczamy łopatki wskazujące kierunek jazdy oraz znak stop pojawiający się po naciśnięciu pedału hamulca. To właśnie temu wynalazkowi zawdzięczamy dzisiejsze kierunkowskazy i światło stopu. Przykłady kobiecego wkładu w motoryzację jest wiele, ale wróćmy do współczesności.

Czym dzisiejsze Panie kierują się przy wyborze samochodu? Jakie mają potrzeby? Nowoczesne kobiety są silne i zdecydowane i takiego samochodu oczekujemy! Jesteśmy nie tylko matkami i żonami, ale również lekarzami, menadżerkami, prawniczkami i…kierowcami. Jesteśmy obecne w każdej branży, a w sporcie mierzymy się z mężczyznami, jak równy z równym. Jesteśmy wielofunkcyjne, odpowiedzialne i zorganizowane, i takich też samochodów oczekujemy. Dlatego też porzucamy małe, miejskie hatchbacki, określane jako „samochody kobiece” i przesiadamy się do dużych SUV-ów i kombi. Kolor nie jest już czynnikiem decydującym i lepiej, żeby sprzedawca w salonie przygotowany był na pytania techniczne. Małe auta pozostają jeszcze w kręgu zainteresowań kobiet, ale głównie tych, które prowadzą auto sporadycznie lub dopiero rozpoczynają swoją przygodę z motoryzacją. Jednak i one, po pewnym czasie zmieniają preferencje i decydują się na samochody większe, szybsze i bezpieczniejsze.

Według wielu handlowców po zakup auta kobiety udają się samodzielnie. Oficjalne dane mówią o tym, że 40 % klientów salonów to płeć piękna, a pozostałe 60 % to mężczyźni z żonami, córkami i kochankami. Wygląda więc na to, że to właśnie my kobiety mamy ten decydujący głos. Klientki nie pytają już o paletę kolorów karoserii, a czerwony spadł praktycznie na szary koniec palety. Panie zadają rzeczowe pytania, potrafią konkretnie określić czego potrzebują i jakich rozwiązań poszukują. Wiedzą również dokładnie jaką jednostkę napędową chcą mieć pod maską. Najczęściej wybór pada na silniki benzynowe choć i hybrydy cieszą się coraz większym powodzeniem. Nie bez znaczenia jest moc silnika oraz walory ekonomiczne. Bezpieczeństwo, to już nie tylko zapięcie pasów i zachowanie dozwolonej prędkości. Kobiety zwracają uwagę na systemy wspomagające, chcą aby ich samochody wyposażone były w asystentów pasa ruchu, martwego pola, czy aktywny tempomat. Wiele z nas ma „ciężką nogę” i lubi poczuć moc uśpioną podczas tania w korkach. Kręci nas adrenalina płynąca z prędkości i manewrów, które wykonujemy podczas jazdy. Dlatego to właśnie my kobiety często lepiej od mężczyzn orientujemy się w systemach bezpieczeństwa i świadomie dobieramy je jako elementy wyposażenia.

Okazuje się też, że nie lubimy kupować samochodów z komisów, sprowadzanych czy od osób prywatnych. Idąc tropem lepszego wyedukowania i skupianiu się na bezpieczeństwie, Panie częściej sięgają po opinie mechaników, czy korzystają z usług stacji diagnostycznych przed zakupem auta używanego. Musimy mieć pewność co do stanu technicznego, dlatego tez w większym stopniu decydujemy się na auta nowe ze sprawdzonych źródeł. Poza tymi wszystkimi cechami oczywiście każda kobieta ceni sobie komfort oraz praktyczność. Auto, którym odwozimy dzieci do szkoły, jeździmy do pracy i po zakupy musi być przestronne i mieć pojemny bagażnik. Nasz samochód możemy porównać do damskiej torebki. Mamy w niej cały nasz świat i musimy mieć poczucie, że wszystko da się w niej zmieścić. Panowie, czy wiecie już dlaczego lubimy duże i modne SUV-y z mocnymi silnikami?