Tygrys zaklęty w technice

Nazwa Macan w języku indonezyjskim oznacza tygrysa i wyjątkowo dobrze pasuje do mniejszego z SUV-ów marki Porsche. Auto ma cechy drapieżnika i należy obchodzić się z nim bardzo umiejętnie. Jeśli jednak niczym treser zwierząt w cyrku delikatnie pogłaskamy go za uchem, będzie mruczeć potulnie jak mały kotek.

Porsche Macan Turbo to samochód sportowy z krwi i kości. Niech was nie zwiodą jego miękkie linie karoserii, bo pod nimi kryje się najnowocześniejsza technologia motoryzacyjna, jaką możecie sobie tylko wymarzyć. Długość nadwozia 4697 mm plasuje go w gronie średniej wielkości crossoverów i pozwala na wygodne przemieszczanie czterem osobom. Z przodu miejsca jest wystarczająco, a pozycja za kierownicą jest fantastycznym wyważeniem między wygodą SUV-a a sportowymi odczuciami. Elementem, który od razu zdradza torowy charakter Macana Turbo jest kierownica. Mała obręcz, do złudzenia przypomina tę z modelu 918. Trzy ramiona wykonane z chłodnego aluminium kryją w sobie przyciski systemu audio i komputera pokładowego. Zza kierownicy wyglądają łopatki zmiany biegów. Całości dopełniają okrągłe trzy zegary, z których centralnie umieszczony jest ten odpowiedzialny za wskazania obrotów.

Konsola centralna jest typowa dla sportowych modeli z Zuffenhausen i zawiera wszystkie niezbędne przełączniki związane z zawieszeniem i pracą napędu. Wrażenie jest takie, jakbyśmy siedzieli w modelu 911, tylko wyżej. I takie zapewne było zamierzenie projektantów, bo nawiązań do kultowego modelu marki jest bardzo dużo i są one oczywiste. Z tyłu spokojnie zmieszczą się dwie osoby, ale jak w każdym sportowym Porsche, i tutaj przestrzeń jest dokładnie wyliczona. Można powiedzieć, że wnętrze Macana jest szyte na miarę, ale wygoda podróżowania nie została wcale podporządkowana sportowym wrażeniom z jazdy. Jest przyjemnie i komfortowo. Ustawny bagażnik ma pojemność 500 litrów, a po złożeniu tylnej kanapy do dyspozycji mamy ponad 1500 litrów przestrzeni bagażowej. To na wypadek, gdybyście chcieli zrobić większe zakupy. Wróćmy jednak do wnętrza i jego wykończenia.

Na liście opcji wyposażenia Porsche umieściło kilka gatunków skóry i alcantary, ale jeśli bardziej od komfortu zależy wam na sporcie, możecie zamówić opcjonalne sportowe fotele przednie. Słowo, a nawet całe zdanie należy się spasowaniu elementów wnętrza. To, w jaki sposób auto zostało zmontowane w fabryce Porsche w Lipsku, należy nazwać mistrzostwem świata. Nie ma tu mowy o żadnych niedoróbkach, elementy deski rozdzielczej zespolone są idealnie, a szwy na fotelach równiutkie. Dbałość o szczegóły i najwyższa jakość materiałów są gwarancją niezawodności i bezproblemowego użytkowania samochodu przez długie lata. Klient decydujący się na Porsche jest świadomy zastosowanej w nim techniki. Silnik Macana Turbo to wyżyny możliwości inżynierów. Trzylitrowy, podwójnie doładowany motor ma sześć cylindrów w układzie V. Generuje on 400 koni mechanicznych mocy i 550 niutonometrów momentu obrotowego. Moc i moment dostępne są już od 1500 obrotów i zapewniają Macanowi wyśmienite osiągi. Wartości te są rozwijane jednak tak bardzo aksamitnie, że nie ma tu mowy o wyrywaniu głowy z karku.

Płynność i równowaga, to słowa opisujące wrażenia podczas przyspieszania. Jednak w błędzie jest ten kto myśli, że Macan Turbo nie jest szybki. Pierwsza setka osiągana jest już po 4,8 sekundy, a prędkość maksymalna to 266 km/h. Przypominam, że Porsche Macan Turbo to rodzinny SUV. Jeśli to za mało, producent oferuje pakiet Performance, który jest jak kilogram papryczek jalapeno wrzucony do garnka z już i tak pikantnym chili. Dodatkowe 40 KM i 50 Nm powodują, że Macan Turbo przyspiesza do stu kilometrów na godzinę w czasie 4,4 sekundy. Jeśli przemknęło wam przez myśl, że to wieczność, spieszę z informacją, że w takim samym czasie przyspiesza model 911 Carrera. Jednak pakiet Performance nie ogranicza się wyłącznie do mocniejszego silnika. Tak szybki samochód trzeba zatrzymać. Na przedniej osi zamontowano rowkowane tarcze hamulcowe o średnicy 390 mm, współpracujące z 6-tłoczkowymi zaciskami. Za sportowe właściwości jezdne dba Porsche Active Suspension Management (PASM). Prześwit zawieszenia zmniejszono o 15 mm w stosunku do „podstawowej” odmiany Macan Turbo, a jego nastawy zoptymalizowano pod kątem osiągów samochodu. Na życzenie dostępne jest także pneumatyczne zawieszenie z funkcją samopoziomowania i regulacją wysokości. I jakby jeszcze tego było za mało, producent oferuje pakiet Sport Chrono, który w trybie Sport Plus zmienia zestrojenie podwozia, silnika i przekładni na jeszcze ostrzejsze.

O doznania dźwiękowe dba fantastycznie zestrojony układ wydechowy. Generuje on dźwięki, które przyprawią o dreszcze nie tylko zagorzałych fanów Porsche. Silnik za sprawą wydechu drze się i grzmi jakby znajdowała się w nim chmura burzowa, przed którą ucieka całe stado rozbieganych surykatek. To po prostu trzeba usłyszeć. Aby silnik mógł przenieść tę całą moc na koła, potrzebna jest odpowiednia skrzynia biegów. W tym miejscu przedstawiam dzieło sztuki – dwusprzęgłową, automatyczną skrzynię PDK (Porsche Doppelkupplung). W zasadzie można powiedzieć, że PDK to dwie skrzynie biegów w jednej obudowie: gdy jedziemy na jednym biegu, skrzynia ma przygotowane już zapięte biegi wyższy i niższy, aby reakcja na pedał przyspieszenia była natychmiastowa. W efekcie normalny Homo sapiens nie jest w stanie zmienić przełożenia w krótszym czasie niż robi to PDK. Siedem przełożeń dzielnie walczy z momentem obrotowym i przenosi go na koła. W modelu Macan Turbo skrzynia została skonfigurowana pod kątem uzyskania błyskawicznych reakcji i optymalizacji punktów zmiany przełożeń. Na co dzień będzie więc delikatnie i niezauważalnie zmieniać biegi, nie dając znać o sobie, na torze zaś wyciśnie z silnika ostatnie poty i zapewni autu niezrównaną dynamikę.

Indywidualny charakter nowego Porsche Macan Turbo z pakietem Performance można dodatkowo podkreślić pakietem Turbo Exterior. Obejmuje on 21-calowe obręcze 911 Turbo z ramionami w kolorze lśniącej czerni, lusterka Sport Design oraz diodowe reflektory główne z systemem PDLS Plus. Oferuje on dynamiczne doświetlanie zakrętów, dróg pozamiejskich oraz osobny tryb oświetlenia dla autostrad i na złe warunki pogodowe. Bardzo pomocna okazuje się korzystająca z kamery funkcja automatycznej regulacji zasięgu podczas jazdy nocą. Pakiet Turbo Interior zawiera z kolei tapicerkę i wykończenia kabiny z czarnej skóry oraz alcantary, kolorowe aplikacje oraz elementy wykonane z włókien węglowych, jak na przykład listwy progowe z podświetlanym na biało logo modelu. Na koniec mała sugestia. Jeśli chcecie mieć na podjeździe swój własny egzemplarz Porsche Macan Turbo jeszcze w tym roku, radzę się pospieszyć, bo fabryka w Lipsku jest w stanie wyprodukować wszystkich modeli jedynie 50 tysięcy egzemplarzy rocznie. Porsche Centrum otwarte są od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-18:00 i w soboty w godzinach 9:00-14:00.

MACAN

Dwulitrowa, turbodoładowana jednostka modelu Macan osiąga moc 252 KM w zakresie od 5000 do 6800 obr./min. Standardowo współpracuje z 7-stopniową przekładnią dwusprzęgłową PDK. W rezultacie Macan zapewnia imponujące osiągi: od 0 do 100 km/h rozpędza się w ciągu 6,7 s, a z opcjonalnym pakietem Sport Chrono czas ten zostaje skrócony do 6,5 s. Prędkość maksymalna wynosi 229 km/h. Równie wydajny Macan okazuje się pod względem zapotrzebowania na benzynę: zależnie od rozmiaru zamontowanych felg i opon jego średnie zużycie paliwa waha się od 7,2 do 7,4 l/100 km (cykl NEDC).

MACAN S


Wyposażony jest w 3-litrowy silnik V6 biturbo o mocy 340 KM, napęd na wszystkie koła z kontrolowanym elektronicznie sprzęgłem wielopłytkowym. Ten napęd znajdziecie we wszystkich modelach Macana. Siedmiobiegowa przekładnia PDK pozwala pojazdowi przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 5,4 s (lub 5,2 s z opcjonalnym pakietem Sport Chrono). Pojazd osiąga prędkość maksymalną 254 km/h, a zużycie paliwa wg NEDC wynosi od 9 do 8,7 l/100km.

MACAN GTS


Porsche Macan GTS imponuje charakterem i zapewnia wrażenia z jazdy, które wyróżniają go na tle pozostałych odmian modelu. Z mocą 360 KM plasuje się między wariantami Macan S a Macan Turbo. Pod maską pracuje 3-litrowy silnik V6 biturbo, połączony z przekładnią Porsche Doppelkupplung (PDK) oraz aktywnym napędem na cztery koła Porsche Traction Management (PTM). Wyższą moc, przeprojektowane zawieszenie i wzmocnione hamulce uzupełnia charakterystyczna dla modeli GTS stylizacja ze sportowym akcentami. Przyspieszenie do 100 km/h w 5,2 s, prędkość maksymalna 256 km/h.

MACAN Diesel


Macan S Diesel jest ukłonem w stronę najbardziej oszczędnych klientów. Jego 3-litrowy silnik wysokoprężny V6 osiąga 258 KM, a zużycie paliwa według normy NEDC wynosi od 6,3 do 6,1 l/100 km, co odpowiada wartości CO2 wynoszącej od 164 do 159 g/km. Macan S Diesel to również doskonałe osiągi. Auto przyspiesza od 0 do 100 km w ciągu zaledwie 6,3 sekundy (lub 6,1 sekundy z zainstalowanym pakietem Sport Chrono) i osiąga prędkość maksymalną 230 km/h.

Sercem systemu informacyjno-rozrywkowego, należącego do standardowego wyposażenia wszystkich modeli Macan, jest nowy, 7-calowy ekran dotykowy o wysokiej rozdzielczości. Przeprojektowany interfejs jest łatwy w obsłudze i przypomina rozwiązania znane ze smartfonów. Bluetooth oraz interfejsy USB i SD pozwalają na intuicyjną integrację smartfona oraz podłączanie do PCM nośników z danymi. Moduł Connect ze zintegrowaną konsolą na smartfona w centralnym podłokietniku oszczędza energię urządzenia dzięki wykorzystaniu anteny pojazdu i wzmacniania odbioru sygnału. PCM integruje się z iPhonem poprzez interfejs AppleCar Play®, włącznie ze sterowaniem głosowym Siri®. Moduł Navigation to nowy system nawigacji z imponującym widokiem map w wysokiej rozdzielczości – zależnie od lokalizacji, po raz pierwszy dostępnym w 3D. Nawigacją można wygodnie sterować głosowo. Jeszcze większą funkcjonalność zapewnia moduł Connect Plus, oferujący m.in. dostęp do informacji o ruchu drogowym w czasie rzeczywistym oraz usług Google. Funkcje z zakresu łączności uzupełnia możliwość wykorzystania PCM w funkcji Wi-Fi hotspot oraz rozbudowanej integracji ze smartfonem.