Tibor Wagner

Rozmowa z Tiborem Wagnerem, Director of Central European Markets Customer Unit Central Europe w Sony Mobile Communications

– Kluczowym pojęciem dla Sony jest dziś integracja. Dlaczego?
– Nie jesteśmy zwykłym dostawcą sprzętu. Naszym użytkownikom zapewniamy ekosystem Sony. Mam tu na myśli wyjątkowe, zintegrowane środowisko harmonijnie łączące to, co stanowi specjalność naszego koncernu: wysokiej klasy sprzęt – telewizory, smartfony, tablety, konsole Playstation – oraz film, telewizję, muzykę. Nasi klienci mogą korzystać ze wspólnego interfejsu. To nowa jakość na rynku.

– Sony Mobile Communications istnieje dopiero od roku.
– Nasza firma jest sukcesorem Sony Ericsson. W obecnych czasach mobilność ma kluczowe znaczenie: smartfony służą nie tylko do rozmów – są to narzędzia umożliwiające dostęp do niewyobrażalnych zasobów treści i aplikacji. Słowem – stawiają świat na wyciągnięcie ręki, gdziekolwiek jesteś.

– Obecnie Sony szeroko promuje smartfon Xperia Z.
– To spektakularny przykład nowych technologii – z pięciocalowym wyświetlaczem full HD i trzynastomegapikselowym aparatem fotograficznym, w którym po raz pierwszy zastosowano technologię HDR – umożliwiającą robienie zdjęć i filmów pod światło. W dodatku jest wodoodporny. Kolejna ważna nowość to tablet najlżejszy i najsmuklejszy na świecie. Oczywiście, również wodoodporny. Niewątpliwy atut naszych urządzeń stanowi ich odporność na upadki. Mogę to zademonstrować…

– Kiedy przed chwilą rzucił pan swój smartfon Xperia Z na podłogę, myślałem, że natychmiast popęka jak iPhone mojej żony, który nie przetrwał upadku z pół metra…
– Wszystkie nasze telefony i tablety mają szkło pokryte  dodatkową powłoką poliwęglanową, co sprawia, że są odporne na zarysowania. Zostały również wyposażone w ramki niemetaliczne wykonane z substytutu metalu, używanego w przemyśle motoryzacyjnym i kosmicznym. To sprawia, że są bardzo wytrzymałe.

– Co odróżnia Sony Mobile Communications od konkurencji?
– Nasza filozofia jest inna. Chodzi o zapewnienie jak największej wolności naszym użytkownikom. Nie wprowadzamy żadnych ograniczeń. Do naszych urządzeń można importować i eksportować pliki z różnych środowisk. Nie wprowadzamy też technologii dla samej technologii, ale chcemy, aby dawala ona klientom możliwość cieszenia się z najlepszej jakości muzyki, obrazu, kamery, wyświetlacza, gier oraz, oczywiście, funkcji użytkowych smartfonu.

– Przez jakiś czas usiłowałem edytować pliki Excela na iPadzie. To zajęcie dla cierpliwych i pomysłowych… W końcu oddałem tablet dzieciom, ponieważ do pracy się nie nadaje.
– Wielu moich znajomych managerów używa sprzętu Sony, ponieważ filozofia obsługi naszych urządzeń jest zgodna z tym, do czego się przyzwyczaili korzystając z laptopów. Ja sam bardzo często otwieram pliki PowerPointa na mojej Xperii Z. Równie sprawnie działają na niej inne popularne programy, z których na co dzień korzystamy w pracy. Smartfon lub tablet – to dziś obowiązkowy element bagażu managera, który nie chce tracić czasu w podróży. Z mojego punktu widzenia, musi być to jednak sprzęt w pełni kompatybilny z innymi urządzeniami…

– Co jeszcze wyróżnia Sony w tej dziedzinie?
– Jak już wspomniałem, produkty Sony są wyjątkowo lekkie, wodoodporne i wytrzymałe. Ale to nie wszystko. Nasza technologia NFC pozwala wejść do biura korzystając z przepustki, zapłacić zbliżeniową kartą płatniczą. Dzięki niej możemy też przesyłać ze smartfonu na inne urządzenia filmy czy zdjęcia. Nie zapominajmy również o problemie, z którym borykają się nasi konkurenci, czyli wydajności baterii. Nasze smartfony i tablety wyposażone są w tryb Stamina. Gdy ekran jest w stanie spoczynku, wybrane aplikacje przestają być aktywne. Rozwiązanie to poważnie zmniejsza zużycie baterii i oznacza, że choć ciągle korzystam z mojego smatftonu, nigdy nie muszę go ładować w połowie dnia – jak wielu użytkowników urządzeń innych firm.

– Wielu producentów zrezygnowało z radia w smartfonach, czego nie jestem w stanie pojąć.
– Nie popełniliśmy tego błędu, wychodząc z założenia, że to ważna i lubiana funkcja, więc dlaczego mielibyśmy się jej pozbyć? Wielu z nas wysiadając z samochodu chce przecież wysłuchać do końca wiadomości lub interesującej audycji… To kolejny dowód, jak bardzo zależy nam na tym, by użytkownicy byli emocjonalnie przywiązani do urządzeń elektronicznych, które wzbogacają jakość życia. Znakomitym tego przykładem była rewolucja jaką wywołał nasz Walkman, który umożliwił słuchanie muzyki jakości Hi-Fi w każdym miejscu.

Dziś skupiamy się na integrowaniu innowacji. Sony dostarcza odbiorcom znakomity kontent, z którego można korzystać za pomocą naszych urządzeń. Jesteśmy przekonani, że klienci, którzy korzystają z tej możliwości, realizują zasady naszej wewnętrznej filozofii. Warto dodać, że każdy, kto pracuje w Sony, jest niejako „podłączony” do marki. Chcemy żyć i oddychać Sony – to nie jest tylko praca. Globalny CEO naszego koncernu Kazuo Hirai niedawno zaprezentował naszą filozofię – „Kando”. To japońskie słowo oznacza „poruszający, odwołujący się do emocji”. To dobrze określa, czym jest Sony, a jednocześnie jak chcielibyśmy być postrzegani.

– A jak to się przekłada na wyniki?
– Nasz cel to utrzymać pozycję wśród 3 najlepszych producentów światowych. W Europie Środkowej świetnie nam się to udaje – zależnie od kraju, jesteśmy na 2. lub 3. pozycji. Na innych ważnych rynkach – jak Niemcy i Wielka Brytania – jesteśmy numerem 3. i 4. W Polsce zajmujemy 2. miejsce i bardzo mnie to cieszy.

– W Polsce marka Sony należy do najlepiej rozpoznawalnych, jest synonimem wysokiej jakości.
– Jak wynika z najnowszych badań rynku, jesteśmy na 1. miejscu wśród cieszących się najlepszą renomą marek w UE, a w skali globalnej zajmujemy 6. miejsce. Udało nam się osiągnąć nasze cele w dziedzinie świadomości marki i preferencji klientów.

– Jest pan managerem w wielkiej firmie, która ma jasno określone cele. Jaki ma to wpływ na pański styl zarządzania?
– Najważniejsze, co może zrobić manager, to zebrać dobry zespół – składający się z osób o różnych zdolnościach, ale z podobnym podejściem do pracy. Dobry manager musi też promować ambitne cele. Krótko mówiąc – sukces to połączenie świetnego zespołu i zdolność realizacji celów.

– Jak wyglądała pańska ścieżka kariery, która w końcu doprowadziła pana do Polski?
– Studiowałem na politechnice w Budapeszcie, planując początkowo, że zostanę inżynierem elektrykiem. Wybrałem jednak inną drogę, ponieważ szybko przekonałem się, że mój żywioł to zarządzanie. W związku z tym ukończyłem MBA. Doświadczenie zawodowe zdobywałem przez 20 lat w międzynarodowych firmach, z czego 15 lat w branży telekomunikacyjnej. Kiedy podjąłem pracę w Sony byłem odpowiedzialny za kraje Europy Środkowej i Wschodniej (CEE), w tym Polskę, Rosję i Ukrainę. W 2008 roku zarządzałem globalnym accountem: operatorem Hutchison w Londynie, a następnie przeniosłem się do Mediolanu, gdzie przepracowałem 2 lata jako Country Manager. W 2011 r. przeniosłem się do Bonn, gdzie byłem odpowiedzialny za globalną współpracę z Deutsche Telekom, a teraz jestem w Warszawie.

– Co jest pana celem obecnie?
– To wielki rok dla naszego koncernu. Nie tylko planujemy rozwijać naszą działalność poprzez integrację treści, usług i urządzeń, ale także integrację naszych, Sony Mobile, pracowników. Jestem w ciągłym ruchu, ponieważ odpowiadam za rynek Polski, Czech, Słowacji, Węgier, Rumunii i Bułgarii.

– Ile czasu spędza pan w Polsce? Czy osobiście miał pan okazję się przekonać, jak żywa jest nić sympatii łącząca nasze narody?
– Jestem tu 3-4 dni w tygodniu. Weekendy spędzam w Budapeszcie. Kocham Polskę, na co niewątpliwie ma też wpływ niezwykle pozytywne nastawienie Polaków. Czuję się tu jak w moim domu na Węgrzech. Pracuję z Polakami przez 9 lat mojej kariery, a Polska jest moim drugim domem.

Co lubi Tibor Wagner?

Zegarki – Tag Heuer „Carrera”, Longines
Ubrania – „Mieszkałem w Mediolanie przez 2 lata, jestem zwolennikiem włoskiego stylu. Moja ulubiona marka to Boggi Milano.”
Wypoczynek – Toskania, bardzo lubi też Hawaje
Kuchnia – „Włoska, oczywiście…”
Restauracja – „Wine Bar Mielżyński” w Warszawie; „Bock Bisztró” w Grand Hotel „Corinthia” w centrum Budapesztu
Motoryzacja – „Jeżdżę Harleyem-Davidsonem Heritage Softail Classic. Niebawem mam pokonać trasę z Warszawy do Budapesztu.”
Hobby – „Jestem zapalonym biegaczem. Biegam do 15 km 3 razy w tygodniu. Jestem pasjonatem biegania w egzotycznych miejscach – na przykład w Iguaza Falls w Brazylii, na Hawajach czy też na trasie z Tel Awiwu do Jaffy.”