Polski rynek faktoringu na tle Europy | Europejski rynek faktoringu i Polska na jego tle

Polski faktoring zapewniający płynność finansową oraz bezpieczeństwo rozwoju przedsiębiorstwom od kilku lat notuje dwucyfrowe wzrosty, cieszy się coraz większą popularnością i znalazł trwałe miejsce na mapie rynku finansowego. Przeanalizujmy zatem sytuację europejskich rynków faktoringowych oraz pozycję Polski na ich tle. W poniższym tekście zostały wykorzystane dane z badania przeprowadzonego na zlecenie Bibby Financial Services – Global Business Monitor oraz największej międzynarodowej organizacji faktoringowej FCI, która, według szacunków obejmuje ok. 80% rynku oraz danymi Banku Światowego. Obroty faktoringowe firm z 39 krajów Europy uwzględnionych w badaniach FCI w 2017 r. wyniosły 1 701 939 mln euro i od 2011 r. notują stałe wzrosty.  

Czołówka i koncentracja

Zauważalna jest silna zależność miedzy wielkością gospodarki danego kraju mierzoną PKB,
a wielkością rynku faktoringu. Podium w tych kategoriach zajmują te same kraje, jednak kolejność jest  inna. Największe gospodarki Europy według PKB podawanego przez Bank Światowy za 2016 r. to  Niemcy, Wielka Brytania oraz Francja.  Jeżeli chodzi o wielkość obrotów rynku faktoringowego pierwsza trójka w 2016 roku prezentowała się następująco: UK, Francja,  Niemcy. Kolejność na podium w obrotach faktoringowych od 5 lat pozostaje niezmienna. Jednak obserwując  wewnętrzną dynamikę w tym okresie, to Francja rozwija się najszybciej, zmniejszając tym samym różnicę w ostatnich 5 latach w stosunku do zajmującej pierwsze miejsce Wielkiej Brytanii  – z 54% przewagi w 2013 roku do 12% w 2018 roku – i powiększając jednocześnie przewagę nad Niemcami z 17% w 2013 roku do 25% w 2017 roku.  Największym rynkiem faktoringowym w Europie uznawanym za kolebkę europejskiego faktoringu jest rynek UK, który w globalnej perspektywie od kilku lat walczy o pozycję lidera z Chinami.

Z drugiej strony to rynek faktoringowy Zjednoczonego Królestwa w latach 2016/2017 zanotował spadek wolumenu obrotów wyrażonych w euro. Jest to jednak wynikiem niekorzystnej zmiany kursu walutowego, a nie spadku obrotów wyrażonych w walucie krajowej.

Polski rynek faktoringu zajmuje 8 miejsce w Europie.

Dynamika wzrostu

Biorąc pod uwagę 10 największych – pod względem obrotów – rynków faktoringowych krajów Europy Środkowo-Zachodniej to właśnie polski faktoring rozwijał się najdynamiczniej w 2017 roku. Dynamika wzrostu rok do roku wyniosła 12,4%. Dane te dotyczą firm uwzględnianych przez FCI (według PZF 16,7%). Słaby wynik UK i Turcji wyrażony w euro wynika z niekorzystnych zmian kursu walutowego. Biorąc pod uwagę wszystkie rynki faktoringowe Europy faktoring rozwijał się z roczną dynamiką 7%. Polski rynek faktoringu wzrastał  więc w 2017 r. 77% szybciej niż wyniosła średnia europejska.

Gdy uwzględnimy 5 letni horyzont czasowy między 2013 a 2017 rokiem faktoring wśród największych rynków najszybciej rozwijał się w Holandii notując 73% dynamikę wzrostu. Kolejnymi najszybciej rozwijającymi się w ostatnich pięciu latach rynkami były Belgia 46%, Francja 45% i Polska 40%. Łącznie europejski rynek faktoringu w 5 ostatnich latach wzrósł o 25%.

Udział w rynku

Europejski rynek faktoringu charakteryzuje się znaczną koncentracją – 20% analizowanych krajów generowało 83,9% obrotów faktoringowych w 2017 roku. Rynek UK stanowi 19,1% obrotów ogółem, natomiast polski rynek faktoringu to 2,6% europejskiego obrotu faktoringowego.

Fazy rozwoju i potencjał rynków

Właściwą miarą etapu rozwoju krajowego rynku faktoringu może być poziom penetracji PKB analizowanej gospodarki, czyli stosunek obrotów faktoringowych do wartości krajowego PKB. Otrzymamy w ten sposób wskaźnik nasycenia rynku. Na jego podstawie możemy ocenić, że wśród najlepiej rozwiniętych rynków faktoringowych przoduje Holandia, gdzie obroty faktoringowe w 2016 r stanowiły 13,4% PKB oraz UK, gdzie poziom ten wynosił 12,3%.

Polska zajmuje w tej kategorii 8 miejsce. Okazuje się, że obroty branży faktoringowej podawane przez FCI stanowiły 8,6% polskiego PKB w 2016 r. podawanego przez Bank Światowy.  W odniesieniu do liderów, słusznym wydaje się być stwierdzenie, że Polska posiada jeszcze potencjał wzrostowy chociaż rynek zaczyna nosić znamiona rynku rozwiniętego. Według Polskiego Związku Faktorów w 2017 r. z faktoringu skorzystało 9 tys. polskich przedsiębiorstw, a w ostatnich dwóch latach przybyło ich 2 tys.. Biorąc pod uwagę fakt, że dynamika wzrostu polskiego rynku faktoringowego to co najmniej trzykrotność wzrostu krajowego PKB, poziom wskaźnika nasycenia z pewnością będzie wzrastał.

Jak długo firmy w Polsce i w Europie czekają na płatności?

Jak pokazuje badanie Global Business Monitor 2017, polscy przedsiębiorcy z sektora MŚP średnio czekają na należne im środki za sprzedane towary lub zrealizowane usługi 29 dni. Warto jednak zwrócić uwagę, że w ciągu ostatniego roku polskie firmy doświadczały nieopłaconych faktur we wskazanym terminie częściej niż większość krajów z Europy objętych badaniem.

Przedstawiciele niemieckiego sektora MŚP oczekują zaledwie 26 dni na uregulowanie płatności od swoich kontrahentów. Może to świadczyć o wysokiej kulturze płatności wśród przedsiębiorców z tego kraju, jednak pomimo tego ponad jedna trzecia respondentów ucierpiała z powodu złych długów w ciągu ostatniego roku. Większość przedsiębiorców w Czechach (70%) oczekuje na płatności od klientów średnio 30 dni – wynika z badania Global Business Monitor 2017. Według raportu 41% respondentów odczuło negatywne konsekwencje nieściągalnych długów, a średnia kwota odpisu z tytułu niewypłacalności lub niewypłacalności klientów wynosi 159 tys. koron czeskich. Badanie Global Business Monitor 2017 wykazało, że ponad połowa holenderskich MŚP (57%) otrzymuje środki z wystawionych faktur w ciągu 30 dni.

Przedsiębiorcy z Wielkiej Brytanii mają praktykę oferowania klientom dłuższych terminów płatności, przez co pozostają cały czas w niekorzystnej sytuacji finansowej. W Zjednoczonym Królestwie przedsiębiorcy średnio czekają na płatność 37,5 dnia. Francuskie firmy oczekują zaś na zapłatę, aż 45 dni, a prawie dwie piąte przedsiębiorców z danego kraju (38%) twierdzi, że ich zaległe należności od klientów wynoszą średnio 12 tys. euro.

Tomasz Rodak – ekonomista, Dyrektor Sprzedaży – Region Centralny w Bibby Financial Services. Wcześniej wykładowca uniwersytecki, dyrektor finansowy, autor kilkunastu publikacji prasowych specjalizujący się w zarządzaniu ryzykiem i płynnością finansową.