Moda na własny biznes

Przybywa przedsiębiorców zadowolonych  z prowadzenia własnej firmy. To największy wskaźnik w historii. Co czwartemu pracownikowi marzy się przejście „na swoje”. Czy czeka nas masowa ucieczka od etatów?

11 września w Warszawie zaprezentowano rezultaty opracowanego przez Tax Care badania „Indeks Przedsiębiorczości”. Dowodzi ono m.in., że  poziom satysfakcji z pracy, który panuje dziś wśród właścicieli firm, jest największym w historii. Z rejestru REGON wynika, że grono jednoosobowych firm w naszym kraju liczy sobie już ponad 3 mln podmiotów.
Coraz mniej jest też wyrejestrowań działalności gospodarczych – w czerwcu br. swą przygodę z biznesem zakończyło tylko 12,6 tys. przedsiębiorstw. Liczba zarejestrowanych nad Wisłą firm zaczęła rosnąć.
Tym wzrostom nie ma się jednak co dziwić, jeśli wziąć pod uwagę, że własny biznes przynosi Polakom znacznie więcej satysfakcji niż zatrudnienie na etacie. Z „Indeksu Przedsiębiorczości” wynika, że duże zadowolenie ze swojej pracy deklaruje już przeszło połowa właścicieli firm. Dla porównania, ten sam poziom optymizmu deklaruje jedynie co czwarty zatrudniony na etacie pracownik. Biorąc pod uwagę fakt, że co czwarta osoba zatrudniona w oparciu o umowę o pracę deklaruje, że w ciągu najbliższych dwóch lat założy własną działalność, otwiera się pole na działanie instytucji wspierających przedsiębiorców.
Według prezesa Tax Care, można przypuszczać, że w ciągu najbliższych dwóch lat pracodawcy w Polsce znajdą się w jeszcze trudniejszej sytuacji niż obecnie, jeśli faktycznie tak duża grupa osób zdecyduje się zrealizować swoje przedsiębiorcze plany. Rzeczywistość temu sprzyja.

Istotna jest również motywacja do założenia własnej firmy.

Startupowcy odczuwają silną potrzebę integracji z innymi z branży i budowania networkingu. To bardzo częste zjawisko występujące w ich środowisku, widoczne zwłaszcza w dużych miastach – mówi Magdalena Jagieło ze Startup Poland.
Jej zdaniem własny biznes umożliwia przedsiębiorcy wykorzystanie talentów oraz współpracę z podobnymi sobie ludźmi. Ponadto skraca ścieżkę decyzyjną – zamiast 30 kroków do podjęcia decyzji, można wykonać dwa – trzy i działać.
Perspektywę osób stawiających pierwsze kroki w biznesie przedstawił Łukasz Jasiński na co dzień szkolący zainteresowanych prowadzeniem własnej działalności:
Obecni początkujący przedsiębiorcy są bardziej niż ich poprzednicy sprzed 5-10 lat świadomi tego, co chcą robić, jaką formę prawną nadać swojej firmie i jakie wybrać opodatkowanie.
Z jego obserwacji wynika, że w dużych miastach wśród przedsiębiorców dominuje zainteresowanie nowymi lub innowacyjnymi zawodami związanymi z IT. Natomiast w małych miejscowościach nadal duże znaczenie mają tradycyjne zawody, takie jak np. krawcowa.
Zdaniem Marka Sikorskiego, wnioski z wyników Indeksu Przedsiębiorczości wcale nie pokazują, że praca na etacie stała się przeżytkiem.
– Część powstających firm stworzy miejsca pracy i będzie zatrudniać nowych pracowników na etatach. Część nawiąże współpracę z samozatrudnionymi lub z firmami jednoosobowymi – powiedział Sikorski.
– Z danych zebranych przez naszą Fundację wynika, że aż 60% startupowców deklaruje, iż zatrudnia swoich pracowników na umowę o pracę – skomentowała Magda Jagieło.
– Widać jednak, że obecnie praca na etacie nie daje tyle satysfakcji, co prowadzenie własnej firmy. Dziś jest w Polsce dobry nastrój dla przedsiębiorczości – podsumował Sikorski.

Źródło: Tax Care