Kluczowe wyzwania na przyszłość

Umocnienie pozycji regionalnego lidera branży paliwowo-energetycznej to dla PKN ORLEN cel na najbliższe lata.

Szczególnie ważna jest silna integracja aktywów i rozbudowa nowoczesnej części petrochemicznej. Należy jednak pamiętać, że koncern nie funkcjonuje w próżni – oddziałują na niego globalne megatrendy. Jednym z nich jest rozwój paliw alternatywnych, innym – równie ważnym – zaostrzanie się regulacji środowiskowych. To wszystko będzie miało wpływ na biznes. I choć proroctwa dotyczące upadku przemysłu naftowego są zdecydowanie przedwczesne, koncern musi przygotować się do tego, że w perspektywie kolejnych dekad branża będzie się zmieniać.
Wraz ze zmniejszającym się zapotrzebowaniem na paliwa wytwarzane z ropy będzie rósł popyt na produkowane z niej tworzywa sztuczne, zwłaszcza te, które nadają się do recyklingu. Dobrym przykładem może być tu elektromobilność – obniżenie masy pojazdów elektrycznych będzie wymagało stosowania coraz lżejszych, zaawansowanych technologicznie materiałów, dostarczanych przez przemysł petrochemiczny i chemiczny. Według długoterminowych prognoz światowa sprzedaż chemikaliów do 2030 r. powinna się niemal podwoić. Wdrożenie programu rozwoju petrochemii z nakładami inwestycyjnymi na poziomie 8,3 mld zł spowoduje, że po zakończeniu inwestycji roczny zysk EBITDA może wzrosnąć nawet o 1,5 mld zł. A to oznacza zwrot z inwestycji w ciągu pięciu–sześciu lat. Z kolei z punktu widzenia polskiej gospodarki inwestycje w petrochemię przyniosą znaczącą poprawę bilansu handlowego Polski w obszarze petrochemikaliów. Polska z importera stanie się eksporterem tych produktów. Można więc mówić o wymiernych i znaczących korzyściach zarówno dla firmy, jak i całego krajowego sektora chemicznego.

Strategiczna fuzja

Kolejny kluczowy projekt to fuzja z Grupą LOTOS. Większość krajów europejskich już dawno przeprowadziła konsolidację swoich sektorów naftowych, w efekcie mamy do czynienia z podmiotami takimi jak BP i Shell o znacznie większym udziale we wspólnotowym rynku niż połączone PKN ORLEN i Grupa LOTOS. Oczywiste jest, że zintegrowany podmiot będzie w stanie zoptymalizować działania w wielu obszarach, a tym samym zwiększyć konkurencyjność, z korzyścią zarówno dla klientów, jak i całej polskiej gospodarki. Na przykład zakupy surowca – inaczej negocjuje się kontrakt na 10 mln ton, a inaczej na 40 mln ton ropy naftowej. Nie możemy zapominać, że PKN ORLEN jest największą firmą w Europie Środkowo-Wschodniej i odpowiada za bezpieczeństwo gospodarcze i energetyczne nie tylko w Polsce, lecz także Czechach czy państwach bałtyckich. Z tego punktu widzenia umocnienie jego pozycji jest korzystne także dla całego regionu.
Zainicjowany, zgodnie z interesem firm i ich otoczenia oraz polskiej gospodarki, proces przejęcia kapitałowego przez Grupę ORLEN Grupy LOTOS ma realną szansę zapewnienia niepodważalnej pozycji w Europie, przy jednoczesnym wglądzie na bezpieczeństwo energetyczne kraju.
W momencie, kiedy proces ten dojdzie do skutku, będzie on determinował, z naturalnych względów, strategiczne decyzje Grupy ORLEN w nadchodzących latach. Duże znaczenie dla sukcesu tego procesu ma doświadczenie Grupy ORLEN, w ramach której przeprowadzono już szereg procesów konsolidacyjnych o różnej skali, umacniających jej pozycję.
Koncern czeka więc intensywny okres analiz i przygotowań modelu planowanej transakcji, harmonogramu oraz szczegółowych zasad jej realizacji. W interesie narodowej gospodarki leży stworzenie silnego, zintegrowanego koncernu zdolnego do lepszego konkurowania w wymiarze międzynarodowym, odpornego na wahania rynkowe, m.in. poprzez wykorzystanie synergii operacyjnych i kosztowych pomiędzy PKN ORLEN i Grupą LOTOS.
Jest to również korzystne z punktu widzenia samego biznesu, funkcjonującego w niezwykle wymagającym otoczeniu, ale również ma istotne znaczenie dla wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski.

Energia dla przedsiębiorstw

W minionym roku europejski sektor Downstream borykał się z nadwyżką mocy produkcyjnych. W związku z prognozowanym obniżeniem popytu w kolejnych latach na tym rynku przetrwają tylko najbardziej konkurencyjni producenci. Kontynuowane w ramach GK ORLEN w minionym roku inwestycje w tym segmencie mają na celu utrzymanie tej konkurencyjności poprzez dalsze zwiększanie efektywności aktywów produkcyjnych, a także wydłużenie łańcucha wartości.
Koncern intensywnie rozwijał także potencjał w zakresie produkcji energii elektrycznej, a po zakończeniu budowy Elektrociepłowni CCGT w Płocku moce energetyczne Grupy ORLEN w Polsce osiągnęły 1,9 GWe.

Dywersyfikacja dostaw i kontraktów

Niezmienna pozostaje polityka koncernu w zakresie dostaw surowca na potrzeby rafinerii Grupy ORLEN. Obecnie, podobnie jak w roku ubiegłym, zaopatrzenie w ropę naftową odbywa się na podstawie obowiązujących umów terminowych z producentami ze Wschodu i z Zatoki Perskiej.
Pozostałe wolumeny uzupełniane są dostawami typu spot, takimi jak na przykład pierwszy w historii ładunek nigeryjskiej ropy, sprowadzony w październiku 2018 r. na potrzeby płockiej rafinerii. Decyzje o zaopatrzeniu rafinerii koncernu w surowiec każdorazowo podlegają analizie ekonomicznej, tak aby skutecznie łączyć bezpieczeństwo dostaw z elastycznością handlową.
W tym obszarze koncern poszukuje dodatkowych korzyści w związku z możliwością uzyskania znaczących przewag negocjacyjnych w przypadku konsolidacji sektora naftowego w Polsce i je analizuje.
Na rynkach zagranicznych zaszły szczególne zmiany, które będą determinowały działalność spółek z Grupy ORLEN w nadchodzących latach. Na Litwie, przy wsparciu rządów obydwu państw, doszło do zakończenia wieloletniego sporu między ORLEN Lietuva a Kolejami Litewskimi.
Koncern zakłada poważną modernizację litewskiej rafinerii. Inwestycja ta zdecydowanie zwiększy jej wydajność.
Z kolei na rynku czeskim w grudniu 2017 r. zainicjowano transakcję wykupu akcji spółki Unipetrol, która ostatecznie została sfinalizowana w październiku bieżącego roku, przynosząc PKN ORLEN udział w akcjonariacie czeskiej spółki w wysokości 100 proc.

Elektromobilność na topie

Firma jest również aktywnie zaangażowana w rozwój elektromobilności poprzez m.in. sprzedaż paliw alternatywnych. W ramach inwestycji w ładowarki pojazdów elektrycznych wytypowano łącznie 150 stacji paliw, położonych zarówno w miastach, jak i przy trasach tranzytowych, do wdrożenia tego typu rozwiązania. W pierwszym etapie pilotażu, do końca 2019 r., zostanie uruchomionych około 50 szybkich punktów ładowania. W ramach realizowanego projektu do 2019 r. kierowcy samochodów elektrycznych będą mieli możliwość przejechania całej Polski głównymi szlakami komunikacyjnymi. Rozwiązania tego typu planowane są również na rynku czeskim. Z kolei w zakresie sprzedaży paliw alternatywnych na rynku niemieckim testowane są stacje ładowania wodoru, a na czeskim opcja tankowania CNG.