Cyfrowa rewolucja wymaga nowych umiejętności

    Menadżerowie coraz częściej zadają sobie pytanie, w jaki sposób zarządzać sprzedażą i produkcją w czasach, które charakteryzują szybkie zmiany, będące następstwem cyfrowej rewolucji. Kluczowym zagadnieniem jest umiejętność weryfikowania i wykorzystywania nieprzebranych zasobów danych, które „wypełniają” i cechują nowoczesną oraz dynamicznie zmieniającą się gospodarkę. Dziś do najważniejszych zasobów strategicznych nie należą już wyłącznie zasoby naturalne, siła robocza i umiejętności, ale również, a może przede wszystkim wiedza, którą dają strumienie danych.

    Nowe czasy i wyzwania wymagają nowych narzędzi i umiejętności. W 2005 r. jedną z odpowiedzi na wyzwania postępującej globalizacji była Strategia błękitnego oceanu, opracowana przez W. Chan Kima i Renée Mauborgne’a. Dzisiaj, w czasach cyfrowej rewolucji, próbę udzielenia nowej podejmuje David L. Rogers, autor m.in. książki The Digital Transformation Playbook. Jego autorskim projektem jest certyfikat Digital Strategy for Business – Leading The Next Generation Enterprise. Szkolenia, realizowane we współpracy z Emeritus Academy i Columbia Business School, cieszą się rosnącym zainteresowaniem na całym świecie. Także wśród polskich menadżerów.

    – Różnorodność i szybkość są permanentne w cyfrowej gospodarce. Kluczem do sukcesu jest nie tylko dostosowanie się do zmiany, lecz także zdefiniowanie na nowo pewnych, jeszcze kilka lat temu fundamentalnie trwałych pojęć – podkreśla Ewa Małyszko, prezes zarządu PFR TFI, która uzyskała certyfikat Digital Strategy for Business – Leading The Next Generation Enterprise. – David L. Rogers pokazuje, jak się dostosować i współtworzyć transformację cyfrową także w zakresie strategii biznesowej. Obala mity, które wokół niej narosły, i co najważniejsze, pokazuje sposoby na zmierzenie się z nowymi wyzwaniami. Nie mówimy tutaj o kosmetyce pojęć i zachowań. Transformacja cyfrowa to zmiana sposobu myślenia i działania. To m.in. mocne przedefiniowanie ról klienta i dostawcy oraz powiązań między nimi, które coraz silniej będą wpływać na przedsiębiorczość. Każdą przedsiębiorczość i każdą ofertępodsumowuje Ewa Małyszko.

    Punktem wyjścia i jednocześnie osią programu szkolenia jest pięć kluczowych dziedzin transformacji cyfrowej, zdefiniowanych przez Davida L. Rogersa. To klienci, konkurencja, dane, innowacyjność oraz kreowana wartość.

    – Najkrócej rzecz ujmując: z punktu widzenia sprostania cyfrowej rewolucji każda organizacja, potrzebuje dziś elastycznego modelu zarządzania. Takiego, który będzie pozwalał na bieżące dostosowywanie się do warunków i wymagań. Czyż bowiem rewolucja sztucznej inteligencji nie jest w rzeczywistości wyzwaniem? – zastanawia się Ewa Małyszko. – Ogromne bazy danych wymagają umiejętnego przetwarzania i zarządzania nimi. Po drugiej stronie mamy klientów, którzy coraz częściej chętnie tworzą sieć wymiany opinii i doświadczeń. One z kolei coraz mocniej wpływają na kształt biznesu oraz rynek, na którym mierzymy się z naszymi najbliższymi partnerami i współpracujemy z dotychczasowymi konkurentami.

    Nie ulega wątpliwości, że cyfrowa transformacja to wciąż niezbadane tereny dla przedsiębiorstw. Nowoczesne kierunki kształcenia zarządzania danymi i cyfryzacji, oferowane również przez polskie uczelnie, mogą zdecydowanie ułatwić poruszanie się w tej przestrzeni.